O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od znajomych, z którymi śpiewam w chórze kościelnym. Początkowo odmawianie takiej nowenny wydawało mi się niewykonalne. Dopiero gdy zauważyłam problemy mojego syna postanowiłam prosić Matkę Najświętszą o pomoc. W czasie podróży do Licheńskiego Sanktuarium wraz z mężem postanowiliśmy odmawiać Nowennę Pompejańską w intencji naszego syna. Nie myśleliśmy wówczas o tym kiedy nasza modlitwa zostanie wysłuchana, wiedzieliśmy, że pomoc może nadejść tylko poprzez modlitwę. Gdy dojechaliśmy na miejsce, zdążylismy odmówić tylko pierwszą część Różańca Swietego – część Radosną, zadzwonił telefon i usłyszeliśmy głos naszego syna, który informował nas o swoich pozytywnych postanowieniach. W jego głosie była jakaś zmiana, jakieś wyciszenie, ciepło i radość. Wówczas nie łączyliśmy tej przemiany z naszą modlitwą, bo przecież to dopiero początek. Jednak to własnie był ten moment, w którym Łaska Boża spłynęła na naszą rodzinę. Dziękuję Matce Przenajświętszej za wysłuchanie naszej modlitwy i wszystkim tym, którzy wskazali nam właściwą drogę, po której pragnę kroczyć aż do końca moich dni na tym swiecie. Chwała Panu !

Zobacz podobne wpisy:
Katarzyna: Podziękowanie za otrzymane łaski
Sylwia: Znaleziony Mąż
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Chwała Panu
Piekne Swiadectwo . Maryja nigdy nas nie zawiedzie,
Ja nowenną modle się kilka lat w jednej intencji. Jest coraz gorzej. Straciłam nadzieje,
Piękne Świadectwo.
Niepokalana Maryja Pompejańska naszym ratunkiem – Cudowna nasza Orędowniczka !
Jezu,ufamy Tobie !
Dziekuje za przeczytanie mojego świadectwa i komentarz. Serdecznie pozdrawiam , z Panem Bogiem.
Dziekuje za przeczytanie mojego świadectwa i komentarz. Serdecznie pozdrawiam , z Panem Bogiem.