Mam prawie 38 lat.Z mężem jesteśmy po ślubie 8 lat.O naszą małą kruszynkę staramy się 5 lat,w tym trzeci rok leczymy się u specjalisty zajmującym się niepłodnością.Z męża strony jest wszystko super,wyniki bardzo dobre.Jestem po usunięciu dużego mięśniaka na macicy,lewy jajnik mam niedrożny,prawy jest prawidłowy,tyle,że mięśniak ponownie odrasta.Mam tyłozgięcie macicy,wrogość śluzu,czyli plemniki męża nie przedostają się przez śluz po prostu padają.Suchość pochwy i jeszcze do tego brak owulacji.W styczniu byłam po pierwszej inseminacji.Podeszłam do tego bez entuzjazmu i czułam,że z tego nic nie wyjdzie. Zaczęłam szukać w internecie modlitwy z nadzieją,że wszystko będzie dobrze.W niedzielę 1 lutego coś mi mówiło żeby rozpocząć odmawianie nowenny.Całą niedzielę byłam poza domem,ale wieczorem mimo zmęczenia zaczęłam modlitwę.Następnego dnia pełna entuzjazmu poszłam z gromnicą do kościoła,gdyż było to 2 lutego święto Matki Boskiej Gromnicznej.Pomodliłam się usiadłam i szok! Jeszcze przenigdy tego nie doświadczyłam.Przez moje prawe udo przeszło takie gorąco jakby ktoś oblał mnie wrzątkiem, które po krótkiej chwili promieniowało na moje okolice intymne a potem na lewe udo.Trwało to wszystko 3,4 minuty,aż z wrażenia się podniosłam. Pewnie nie każdy w to wierzy, ale ja wiem ,że to był znak od Matki Boskiej,że mnie słyszy,że jestem pod jej Matczyną opieką.Po jakimś czasie zdałam sobie sprawę,że zostałam uzdrowiona z grzechu, choroby duszy,które zniewoliło moje ciało choroby masturbacji.Od 2 lutego tej choroby już nie ma.Otrzymałam jeszcze wiele innych łask,poprawiły się relacje z rodziną.W ciąży na razie nie jestem,ale wierzę,że będę tulić małą kruszynkę w swoich ramionach.Zaczęłam jednak odczuwać pracę jajników,pojawiają się też owulacje.Od lutego już 3 owulacje miałam a prędzej ich nie było wcale.Jedno co mnie martwi to mój wiek,mąż też już po 40tce.Obecnie zaczęłam odmawiać kolejną już szóstą nowennę z czego dwie były o cud poczęcia dzieciątka,na który czekam.Chwała Maryi ! Kocham Cię z całego serca wierzę i ufam!

Zobacz podobne wpisy:
Natalia: Wymodlony cud macierzyństwa
Anna: O poszanowanie życia ludzkiego
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
https://youtu.be/lRXSwU-cXDU
Dziekuje Wam za odpowiedz za linki juz biore sie za lekture tego co mi przesłałyście.
Droga Olu, w waszym przypadku nie wystarczy, tylko sie modlic, trzeba dokonac ofiary np. zamowic msze swiete (30 dni), bardzo zalowac za grzechy i takze poscic o chlebie i wodzie np. w piatki, polecam ksiazke o. James Manjackal ” Uwolnienie od przeklenstwa Prawa” bardzo ciekawa ksiazka o przeklenstwach i grzechach naszych przodkow, ktore ciaza nad nami.
piękny wywiad miód na serce,daje dużo do myslenia nad swoim życiem postępowaniem podpowiada co czynić aby nasze życie było wolne od grzechów duszy.
https://youtu.be/chrNkeeoBJQ
dziękuję wszystkim z całego serca za komentarze,bardzo mnie uradowały.Dziękuję za podpowiedz o spowiedzi generalnej.Już kiedys o niej myślałam zeby wyspowiadać się z grzechów przeszłosci,które mi bardzo ciążą,ale czułam strach i wstyd nadal się boję tej spowiedzi,ale teraz dopiero czuję,że do niej dojrzałam.Wyspowiadam się również z grzechu,który zniewolił moje ciało choroby duszy.Mam nadzieję,że ta spowiedz oczysci moje serce i po niej prędzej zajdę w ciąże.Martwią mnie te grzechy pokoleniowe skąd mam wiedzieć czy ktoś z moich przodków popełniał grzechy występując przeciw Bogu?
Ola powyżej jest już ten link
posłałam link, który oczekuje na moderację – do Oli … i nie tylko
ola mozliwe
http://www.parafiaolszanka.pl/files/002.Czy_twoje_zycie_jest_pod_kontrola_szatana.mp3
czy moge sie modlic o zerwanie grzechu pokolenioweo w rodzinie meża. Mamy problemy z poczeciem. Odmowilam juz nowenne o cud poczęcia, ale po przeczytaniu Waszych komentarzy zaczelam zastanawiac sie czy to nie dotyczmy mojego meza u ktorego niby wszystko jest w porzadku a badanie nasienia wychodzi zle i znow inne szczegolowe badania ma dobre wszyscy specjalisci mowia ze jest wszystko wporzadku i znow badanie nasienia zle. O co tu chodzi. Czy ma na to wpływ fakt ze jego dziadek popełnił samobójstwo?
Dziękuję z całego serca za miłe słowa otuchy były mi bardzo potrzebne.Teraz już dojrzałam zeby przystąpić do generalnej spowiedzi i oczyścić się z grzechów przeszłosci które mi nie dają spokoju .Prędzej się wstydziłam i bardzo bałam się takiej spowiedzi,.Nadal się boję ale czuję,że po spowiedzi będę czuła się lekko i nastąpi całkowite uzdrowienie mojej duszy.Masz racje droga Karino z grzechu,który zniewolił moje ciało z którego zostałam uzdrowiona tez się muszę wyspowiadać.Bóg zapłać wszystkim.
Droga Tereso A.masz absolutna racje o. James rowniez wspominal o tych mszach za naszych przodkow, w duzych przypadkach jest tak , ze grzechy naszych przodkow wisza nad nami i powoduja ze wiele malzenst nie moze zostac rodzicami, sie rozwodzi itd
Droga Magdo zycze tobie, zeby sie udalo i niedlugo bedziesz w ciazy
Ostatnio bylam na rekolekcjach u ojca Jamesa Manjackal i on powiedzial, ze jezeli jestes w stanie laski to otrzymasz w odpowiednim czasie, to o co prosisz ale pod warunkiem ze nie zyjesz w grzechu i podal taki przyklad : bylo malzenstwo ktore pragnelo zostac rodzicami, dlugo sie modlilo az w koncu poprosilo ojca Jamesa o modlitwe a on sie zapytal czy przypadkiem nie zyja w grzechu a oni odpowiedzieli ze nie , to on sie dalej zapytal: czy przed slubem wspolzyli i czy sie z tego wyspowiadali… Czytaj więcej »
http://www.parafiaolszanka.pl/files/002.Czy_twoje_zycie_jest_pod_kontrola_szatana.mp3
Magdaleno , Mario odprawcie 33 Mszy św za przodków , przepraszajac Boga za ich grzechy. 33 bo tak sobie życzy Maryja ile lat Jej Syn miał. Zamieszczę linki i jeszcze kazanie o.Dominika . Mam nadzieje że adm. puści
W tych Mszach św jest rozwiazanie . Ja mam już 30 , ale właśnie jakims zbiegiem okoliczności doczytałam się że 33 ma być .
następne dwa komentarze będa oczekiwac do moderacji
Maria chwyć się Jezusa
mena, skąd wiesz, że ten post wielu kobietom pomógł? Chce się chwytać każdej nadziei.
Zyczę Ci aby modlitwy Twoje zostały wysłuchane . Znam pania która w wieku 40-ki urodziła , a mając 42 drugie dziecko . Będziecie dojrzałymi rodzicami …no i chyba nadopiekuńczymi …To normalne
Pomyśl o poście dr.Ewy Dąbrowskiej wielu kobietom pomógł
Wiekiem sie nie przejmuj, ważne żeby dzieciątko się poczęła z pomocą MB na pewno się uda.Trzymam kciuki!!!