Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

gosia: sesja

0
0
głosów
Oceń wpis

Kilka lat temu odmawiałam Nowennę Pompejańską w intencji zdanych egzaminów moich dzieci. Wtedy po raz pierwszy oboje wspaniale zaliczyli sesję w pierwszym terminie. Było to bardzo budujące, bo dotychczas bywało różnie, zawsze któreś z nich miało coś 'do tyłu’.

Mając w pamięci tamtą intencję i efekty, od kilku miesięcy usiłuję odmawiać Nowennę w ważnej, duchowej intencji. O uzdrowienie i nawrócenie. I … niestety mam straszne problemy. Zasypiam, zapominam, plączę, zaczynam od nowa, zniechęcam się, wracam i tak w kółko. Momentami odmawiam nowennę, po chwili orientuję się, że to jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Wracam znowu i znowu próbuję. Wiem, że w końcu uda mi się, ale sam fakt, że tak się zmagam jest bardzo deprymujący. Jest lżej, kiedy proszę Świętych o pomoc w odmawianiu Nowenny.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gosia
Gosia
14.04.15 19:47

Dziękuje, myślę, że macie rację. Trzeba prosić świętych o pomoc, wtedy jest łatwiej.
Nie jest się samemu w tych zmaganiach.

Róża
Róża
14.04.15 17:44

To szatan nie daje się modlić,na samym początku trzeba odmówić sobie modlitwę do św.Michała archanioła,on napewno pomoże.Ja zawsze jak zaczynam nowennę,to zapraszam do wspólnej modlitwy wszystkich świętych.To naprawdę pomaga!I jeszcze jedno,za 3 razem napisałam to zdanie o św.Michale….to zło nie chce żebyśmy się modlili 😀

Marcin
Marcin
14.04.15 18:32
Odpowiada na wpis:  Róża

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Mi swego czasu bardzo pomagała modlitwa do św. Michała Archanioła i zapraszanie moich patronów i świętych do modlitwy. Gosiu przyzywaj św. Jana Pawła II, proś Matkę Bożą aby była razem z Tobą i z Tobą się modliła. Miej ufność w Panu i trwaj na modlitwie.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x