Karina: Zaufajcie Maryji, dla niej nie ma rzeczy niemożliwych

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica …

Od najmłodszych lat Matka Jezusa stała się moją ukochaną Matką. Byłam Jej czcicielką od szkoły podstawowej, należałam do wspólnoty „Dzieci Maryi”. Wtedy zawierzyłam Jej swoje życie, a Ona prowadzi mnie do Swego Syna Jezusa……

Odmowiłam juz wiele Nowenn Pompejańskich nie pamietam dokładnie ile…….

Wiele próśb moich osobistych i rodzinnych nie zostało jeszcze wysłuchanych. Ale otrzymałam bardzo dużo łask, a ostatnią łaską, ktorą uprosiłam było zdrowie dla mojej kochanej mamy.

Moja mama choruje już bardzo długo i ma wiele chorob, których nie jestem w stanie tutaj wyliczyc. Od 2012 jej samopoczucie bardzo się pogorszylo, ma bóle kregosłupa, nie potrafi dobrze chodzic. W sierpniu 2014 zaczełam odmawiac w jej intencji o zdrowie.

W trakcie odmawiania było gorzej, myślałam ze niedam rady że to nic nie pomaga, ale się nie poddałam modliłam sie dalej wierząc i ufajac Matce Bożej. Pod koniec roku widziałam pierwsze zmiany moja mama czuje się lepiej oczywiscie ma jeszcze bóle ale czuje się lepiej już nie jest taka smutna, bez życia, widac zmiany i to bardzo duże moja mama powoli rozkwita jest wesoła potrafi się usmiechac.

Dziękuję Tobie Matko Boska…..

Również dziękuję Bogu za nawrócenie mojego męża za otrzymany dar modlitwy różańcowej, która nadała mężowi większy sens życia.  Dziś chętnie podejmuję trud modlitwy w intencji innych jak za dusze czyśćcowe o powołania kapłanskie.

Prosiłam również o dar potomstwa dla nas, jak narazie ta intencja nie została wysłuchana widocznie taka jest wola boża albo nie nadeszła odpowiednia chwila.

Ale ja nadal ufam jak małe dziecko  i wierzę bezgranicznie, że Maryja wysłucha bo ona jest z nami i czuwa nad nami.

Zaufajcie Maryji, dla niej nie ma rzeczy niemożliwych.