Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Prezent urodzinowy od Matki Bożej

0
0
głosów
Oceń wpis

Postanowiłam podzielić się z innymi swoim świadectwem. O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się z internetu. Przez jakiś czas odwlekałam ją, myśląc, że to nie dla mnie, że nie dam rady odmawiać codziennie całego Rozańca aż pewnego dnia postanowiłam spróbować. Nowennę rozpoczęłam w intencji odnalezienia miłości swojego zycia. Gdy obliczałam do kiedy będzie trwać nowenna, okazało się, że ostatni dzień wypada w moje urodziny. Wtedy pomyślałam, że może dostanę od Matki Bożej jakiś miły prezent:) Do odmawiania nowenny namówiłam również mamę. Bywało ciężko, działy się różne dziwne rzeczy, tak jakby Zły próbował nam przeszkodzić, ale wytrwałyśmy do końca. Dokładnie 23 dni później na dwutygodniowym wyjeździe spotkałam chłopaka, którego już kiedyś wcześniej znałam, ale nasze drogi się rozeszły. Bardzo dobrze zaczelismy się dogadywać, poczuliśmy miedzy sobą więź i postanowiliśmy spróbować być razem. Jest to bardzo swieża relacja, lecz mam nadzieję, że właśnie on jest tym prezentem, który dostałam od Matki Bożej i Ona nas nie zostawi.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Wera33
Wera33
31.08.14 23:48

Jak nie zaiskrzyło, to po co masz na siłę się z nim spotykać?

Lato
Lato
31.08.14 21:38

także odmawiałam nowennę o znalezienie drugiej połówki, dziś byłam na randce z bardzo wartościowym człowiekiem, tylko jakoś nie zaiskrzyło i teraz mi smutno, bo nie wiem czy to da się dalej pociągnąć

Ania P.
Ania P.
01.09.14 13:59
Odpowiada na wpis:  Lato

Mozesz sie jeszcze spotkac, ale nie ciagnij na sile. Ja 2 ostatnie zwiazki takie mialam i juz wiem ze to bez sensu. Wlasnie dlatego z nimi bylam bo byli bardzo wartosciowi, ale moja psychika niezle podupadla. W jakis sposob pokochalam i nie potrafilam zapomniec, z drugiej strony nie iskrzylo i nie potrafilam byc z tym czlowiekiem. Krzywdzilam i siebie i ich.

Ania
Ania
31.08.14 19:56

Gratuluje autorko, ze sie Tobie udalo.

Teresa
Teresa
31.08.14 03:30

zły ….pisać małą literą ….bo jest malutki łobuz do MARII

Karolka
Karolka
31.08.14 00:08

A ja jeszcze czekam na złożenie swojego swiadectwa. Odmowilam 3 razy od tamtego roku nowennę po tym jak rozstał się ze mną człowiek, ktorego kochałam. Modliłam się o jego powrot w pierwszej nowennie dostałam szczerą spowiedz i pozbycie się grzechów i nałogów, w drugiej o zagojenie ran na sercu bym mogła się otworzyć na innych ludzi na miłość, miedzy czasie 3 nowenny w ktorej intencja była o to By Mateczka dała to czego mi potrzeba i co jest najlepsze odmowiłam nowenne do Jose Marii Eskriwii w celu znalezienia pracy zakonczyłam w kwietniu. Mamy sierpien a ja przestałam palić, nie dręczą… Czytaj więcej »

Ania P.
Ania P.
01.09.14 13:55
Odpowiada na wpis:  Karolka

Napewno! Ja tęż się modlę o dobrego męża, już jedną nowenne odmowilam w tej intencji. Dostałam też wiele łask. Kompletnie sie przemienilam. Teraz widze ze traktowalam to ze nie mam chlopaka jako kompletna porazke zyciowa. Zalamana, zaplakana, nie wierzylam juz ze moje zycie moze sie odmieni. Dlatego pomyslalam ze pomoc mi moze tylko Bóg. Wtedy to bym miala chlopaka bylo na 1 miejscu, a ze do nie mialam bylam nie szczesliwa. Teraz tez go nie mam, ale jestem spokojna, czuje sie jakbym byla duzo mlodsza, bo juz moj wiek mnie tak nie stresuje. Wierzę, że w odpowiednim czasie znajdzie sie… Czytaj więcej »

Apostoł Różańca
Apostoł Różańca
30.08.14 22:42

Super 🙂

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x