Na nowennę pompejańską natknęłam się oglądając różne strony katolickie. Nie wiem czego szukałam , ale wiem co znalazłam. Moją pierwszą nowennę rozpoczęłam w środę popielcową. Część błagalna nie sprawiła mi trudności, czasem nawet zastanawiałam się dlaczego ludzie tak narzekają. Zrozumiałam to przy części dziękczynnej. Wiele razy walczyłam , aby jej nie przerwać i udało się, dzięki Matce Bożej. Łaski , o które prosiłam w nowennie otrzymałam zaraz po jej zakończeniu, chociaż Matka Boża zaczęła już działać w trakcie , ale ja tego nie rozpoznałam. Już rozpoczęłam następną nowennę , chcę trwać w modlitwie z Maryją , aby być bliżej Jej Syna , Naszego Pana Jezusa Chrystusa
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 22-11-2024 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 19-12-2024 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 14-01-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najnowsze komentarze
Jaki to cud skoro musiała być operacja usunięcia żołądka? Gdyby guz znikął wtedy byłby cud. Rozumiem, że nowenna pomogła mu…
Doceniam intencję przyświecającą przez 54 dni modlitwy. Polecam stronę i dzieło modlitewne za dzieci skrzywdzone, które zawsze jest na czasie…
Piękne świadectwo!
A czy mąż modlił się o dobrą żonę? A czy to tylko żona ma być odpowiedzialna? A za co ma…
Matko Boża Pompejańska wstawiaj się przed ołtarzem Twojego Syna w intencji mojego męża o jego nawrócenie i porzucenie nałogów ,…
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Nie podejmę kolejnej NP- odmówiłam tylko jedną. Być może zabrzmi to dziwnie, ale bardzo chciałabym modlić się znowu tą nowenną- jednak nie mogę tego zrobić. Zaczynałam kilka razy kolejną NP i za każdym razem nie wychodziło: tak jakbym nie miała się nią modlić. Nie wiem, jak to tłumaczyć?!
Uważam że trzeba się modlić ale tez zależy jaka jest Twoja intencja może masz wątpliwości dlatego że nie chcesz tego spróbuj przemysleć swoja intencję i jeśli masz opór przed tym może módl się o coś innego
Pani Ewo chciałabym Ci pomóc i zastanawiam się – czemu nie możesz rozpocząć kolejnej nowenny ? Zabiegane życie i mało czasu? Zapominalstwo? Słomiany zapał ? Brak wiary w to, że zostanie wysłuchana? Rozczarowanie jakąś sytuacją ? Jesteśmy tylko ludźmi i niestety czasem i tak bywa. Wydaje mi się, że osobom, które zostały wysłuchane łatwiej jest podjąć kolejną nowennę, gorzej tym, którzy liczyli na cud i się rozczarowali. Ja miałam tak, że modliłam się bardzo gorliwie i z głęboką wiarą, a w mojej intencji wszystko zmierzało w odwrotnym i bolesnym dla mnie kierunku. Myślałam, że po pierwszej nowennie podejmę zaraz kolejną,… Czytaj więcej »
Pani Oliwio! Tak, żeby wytrwać na pewno ważna jest intencja. Jestem jedną z tych osób, o których Pani pisze. Modliłam się gorąco o zdrowie dla mojej mamy.Nieraz miałam chwile zwątpienia, zmęczenie, ale jak pomyślałam ,że ta modlitwa może uzdrowić moją mamę dotrwałam do końca….Pierwszą nowennę odmawiałam często we łzach prosząc o zdrowie, o ulgę w cierpieniu dla mojej kochanej mamy…. Stan zdrowia mamy się pogarszał. Rozpoczęłam zaraz drugą nowennę, ale w pokorze, że nic się nie dzieje bez woli Boga. Prosiłam o zdrowie dla mamy, ale ze słowami nie moja wola, ale Twoja Boże niech się stanie. W dzień Zmartwychwstania… Czytaj więcej »
Droga Tereso! Ja mam tak samo jak Pani! Też modliłam się o zdrowie mojej alarmy i zmarła. Widać taka była wiła Pana Boga….Cały czas moje serce krwawi po Jej stracie i strasznie za Nią tęsknię….Pozdrawiam Panią.Ewa.
To fakt, Oliwio, ja też mam takie myśli, gdy czytam świadectwa o śmierci dziecka, chorobach i tym podobnych. Podziwiam tych ludzi, którzy widzą w tym łaskę, ja bym chyba nie potrafiła, niemniej jednak modlić się trzeba i ufać mimo wszystko.
do Ewa – ja przy trzeciej miałam podobnie, nie wiem czym było to spowodowane, czasem zastanawiałam się czy może nie taką intencję wybrałam jak powinnam, zrobiłam sobie przerwę na ok. miesiąc i zaczęłam od początku, w międzyczasie modliłam się na różańcu, np. do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły, modliłam się też o wytrwałość w modlitwie z książeki do św. Józefa i pomagała chyba najbardziej, zauważyłam również, iż za mało jest mojej osobistej modlitwy do Boga, dziękowania Mu, czytania Pisma św., oprócz różańca oczywiście
może Ci to w czymś pomoże, pozdrawiam
Tyle się napisałam i wszystko się skasowało. Ah!!!! Od początku – już spokojniej. A tak mi się podobało, mam wrażenie, że te słowa które teraz napiszę nie będą już tak spontaniczne i zachęcające. Ale sens i przekaz chyba muszą być coś warte – skoro zniknęły. Taki psikus, czy tylko niezdarność? Do Ewy – tej i każdej innej kobiety, która mogłaby skusić w obecnych czasach nawet Adama i Pan Bóg nie miałby jej tego za złe – możliwość na rehabilitację za grzech pierworodny. Chodzi mi o te podszepty, że nie warto się modlić i nie ma o co. A właśnie, że… Czytaj więcej »