Witajcie!
To już moja trzecia Nowenna Pompejańska. Dwie wcześniejsze ofiarowałam za mego syna i córkę (wszystkie wysłuchane!), trzecią – za swoje zdrowie. Strasznie mi ciążył problem z pęcherzem. Nie potrafiłam bez żadnych komplikacji przejść dłuższej trasy, co chwilę musiałam chodzić do łazienki. To wszystko trwało dobrych kilkadziesiąt lat, aż w końcu pojawiła się Nowenna. Po skończeniu Nowenny może mój pęcherz nie został całkowicie uleczony, ale jest znaczna poprawa. Na przykład, teraz bez problemu mogę dojść do domu wracając z pracy. Widocznie całkowite uleczenie wymaga większej ofiary. Otrzymałam jeszcze wiele innych łask. Dlatego naprawdę warto modlić się Różańcem. Bogu niech będą dzięki !
Pozdrawiam,
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Justyna: Uzdrowienie męża, przez nowennę pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański