Mateusz: znaleziona praca

chciałbym wszystkim gorąco polecić tą nowennę, ponieważ jest bardzo „skuteczna”. Szukałem od 3 miesięcy pracy ale bezskutecznie. Wysyłałem codziennie po 2,3 CV, ale nikt się nie odzywał. W końcu po jakimś czasie zostałem zaproszony na rozmowę do wielkiej korporacji. W tym czasie nie mogłem wyobrazić sobie lepiej pracy. Bo była to praca związana z moimi studiami i moimi umiejętnościami. Na rozmowie poszło mi bardzo dobrze i byłem przekonany, że mnie przyjmą. Natomiast stało się inaczej. Byłem załamany.

Wysyłałem dalej CV ale znowu bez odpowiedzi. Aż w końcu znalazłem nowennę do sw. Josemarii Escrivy i zacząłem się modlić. Po pierwszym tygodniu zostałem zaproszony od razu na jedną rozmowę, natomiast zrezygnowałem z niej, ponieważ oferowali złe warunki i miałem nadzieje, że znajdę lepszą prace. Na drugiej rozmowie było podobnie. Kiedy odmawiałem trzecią nowennę oraz zacząłem odmawiać również nowennę pompejańska, odezwała się do mnie międzynarodowa korporacja.

Na początku w ogóle nie byłem przekonany, że to praca dla mnie. Słyszałem bardzo złe opinie i bałem się, że sobie nie poradzę. Na rozmowie też nie poszło mi najlepiej i byłem przekonany, że nie przyjmą mnie. Aż po tygodniu zadzwonili z wiadomością o przyjęciu mnie. Byłem w szoku i wiem do dziś, że jest to mały cud. Dostałem naprawdę bardzo dobre warunki. Nigdy nie spodziewałbym się takich zarobków na początku mojej kariery (pragnę także powiedzieć, iż nie mam żadnego doświadczenia). Ponadto ludzie, z którymi pracuję są super. Naprawdę jestem Bogu bardzo wdzięczny za to, co zrobił dla mnie.

W sumie nie wiem która nowenna w końcu została wysłuchana, dlatego więc polecam obie