Podzielę się z Wami i moją radością. Nowennę Pompejańską, w intencji córki ( o zdanie końcowego egzaminu na aplikacji adwokackiej ) zaczęłam odmawiać14 marca. Dziś jest 40 dzień odmawiania Nowenny i to najszczęśliwszy dla mnie dzień. Egazmin zdany na piątkę
Z całego serca – dziękuję Ci Matko Boża Pompejańska za okazaną łaskę
Odmawiam właśnie Nowennę i mam pytanie… skoro powyższa intencja została wysłuchana, to czy mogę zacząć modlić się od nowa ( zacząć odmawiać Nowennę od początku ), w nowej intencji ? Pokochałam różaniec i chcę modlić się dalej – w innej intencji.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wiary w sercu
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Zdane egzaminy zawodowe syna
Piotr: Egzamin na studia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję Pani za to świadectwo 😉 Sama uczę się teraz do sesji na prawie i modlę się o Dary Ducha Świętego, żeby to wszystko w porę ogarnąć i czasami wątpię, czy mój mózg to wszystko zmieści, a tymczasem Pani historia przypomina mi, że Bóg z większymi egzaminami daje rady i to z jakimi wynikami 😉
Serdeczne gratulacje dla Córki, od znajomych wiem jaki trudny ten egzamin zawodowy.
Pozdrawiam.
trzeba podziękować Najświętszej Panience
Kochani, czy mogę prosić Was o wsparcie dobrym słowem, dodanie otuchy? Od dłuższego czasu modlę się o spełnienie moich marzeń, które umożliwiłyby mi pomoc innym ludziom. Odczuwam wewnętrzną potrzebę niesienia pomocy innym. Przykro mi, iż nie mogę tego czynić. :(Czekam spełnienia mojej intencji. Chciałabym, aby moja sytuacja diametralnie się zmieniła. Aby wszystko nabrało rozpędu i moje pragnienia miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. ;(
Asiu miałem podobne marzenia, bardzo chciałem pomagać innym konkretnym osobom ale ciągle miałem zbyt mało środków materialnych i czasu więc moja pomoc ograniczała się do drobiazgów. Dziś czasu też nie mam ale co gorsza nie mam ani pracy ani żadnych środków. W pewnym sensie moim idolem był Michael Landon który sfinansował obóz letni dla biednych dzieci a potem sam do nich pojechał, bawił się z nimi, śpiewał przy ognisku i opowiadał różne historie.
Mnie się nie udało więc z całego serca życzę żeby Tobie udało się podwójnie.
Dziękuję za ciepłe słowa. 😉 Głownym marzeniem jest założenie fundacji. Mam do tego pewien sentyment, ponieważ moja siostra chorowała na nowotwór. Nie udało jej się wygrać walki z chorobą.:( Chciałabym pomagać chorym osobom i nie tylko. Ale cóż z moich wielkich planów, jeśli brakuje środków. Poczyniłam już pierwsze kroki w związku z marzeniami. Nadal czekam. Wierzę, że nadejdzie mój czas, lecz to ”stanie w miejscu” jest bardzo paraliżujące. Czasem sama tego nie rozumiem. Pomoc innym jest miła Bogu. Dlaczego więc nie mogę tego czynić tak, jak chcę. ;(
Jerzy, tak nie do końca Ci się nie udało. Pomagasz ludziom bardziej niż myślisz, tu na tych stronach, podnosząc ich na duchu i wspierając dobrym słowem. Może to właśnie Twoje przemyślenia lub modlitwy wpłynęły na kogoś kto bardzo tego potrzebował. Może włśnie tego sam Bóg chce od Ciebie. Pamiętaj, że nie tylko świadectwa ale i mądre komentarze, zwłaszcza te wspierające są siłą napędową i nadzieją dla potrzebujących . Pozdrawiam serdecznie.
Wg mnie należy się wdzięczność za pomoc i skończenie tej nowenny
Dziś zaczęłam się modlić, bo dowiedziałam się, że nie zdałam egazminu. Teraz będę się odwoływać i liczę na cud, że egzamin zostanie mi uznany za pozytywny.
może jakaś poprawka, a najwazniejsze jest chyba to, żebyś została przyjęta tam gdzie chciałaś.
Dokończ rozpoczętą Nowennę, przecież teraz jest część dziękczynna i powinnaś podziękować za doznaną łaskę. Gdy zakończysz tę nowennę możesz zacząć nową z inną intencją.