Przez 9 lat pracowałem na produkcji jako pracownik fizyczny. Po tym czasie zachorowałem na kręgosłup, po 11 miesiącach przebywania na zwolnieniu musiałem poddać się bardzo restrykcyjnej operacji usunięcia krążków międzykręgowych L4-L5 i L5-S1. Po miesiącu od zabiegu poczułem znaczącą poprawę. Zus przedłużył mi zwolnienie o kilka miesięcy, abym mógł wrócić do siebie. Niestety powrotu do pracy już nie było. Znalazłem się w ciężkiej sytuacji. Przez 9 lat pracowałem bardzo ciężko i często na nadgodziny , aby mnie nie zwolniono. Po operacji nie mogłem już pracować fizycznie, mimo że czułem się świetnie i nic mnie nie bolało. Czułem się także zacofany cyfrowo i językowo, bo nie znam żadnego języka obcego a moja znajomość komputera to „tyle o ile”.
W tym właśnie czasie przypomniałem sobie ,że kiedyś słyszałem o modlitwie Pompejańskej. Postanowiłem się modlić o to , abym zaraz po zakończeniu świadczenia z zus znalazł pracę. I tak też się stało. W przedostatni dzień świadczenia rehabilitacyjnego zadzwonił telefon z informacją abym przyszedł na rozmowę. Przyszedłem.
Po 6 dniach podpisałem umowę o pracę w biurze!!! Pierwszego dnia w pracy podeszła do mnie pewna pani i zapytała mnie ” czy ja jestem przyjęty z polecenia”. Odpowiedziałem ,że nie, nic nie wiem. Złożyłem tylko podanie i zadzwonili do mnie. Na drugi dzień Pan ,który mnie przyucza zadał to samo pytanie „czy z polecenia zostałem przyjęty?” Powiedziałem nie , ale w myślach dziękowałem Maryi , bo wiem ,że to z Jej polecenia…
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Tomaszu, pięknie świadectwo. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Tak bardzo cieszę się z Twojego szczęścia. Niech Ci Bóg błogosławi.
Czy mozna sie modlic Nowenna Pompejanska o prace dla dwu osob? To znaczy dla mnie o prace (jestem bezrobotna, w sytuacji bardzo skomplikowanej) i o zmiane pracy ( i miejsca oraz warunkow pracy) dla mojego meza, czy tez ta prosba jest uwazana jako PODWOJNA?
Juz dwa razy zaczynalam nowenne pompejanska w te wakacje (doszlam do 27 dnia, za drugim razem do 9 dnia) i nie dotarlam do konca. Dodam ze za kazdym razem z przyczyn nie zawinionych przeze mnie, i zaczynam sie zastanawiac co jest grane? intencja jest szczera…
dziekuje z gory za odp
Piękne świadectwo
Wspaniała, pokrzepiająca historia! Niech Bóg ma Cię w swojej opiece 🙂
Tomaszu-to samo pomyślałam jak czytałam Twoje świadectwo- że ta praca jest z polecenia- z najlepszego na Świecie 🙂
Ja również mogę innym poświadczyć, że i ja dostałam pracę dzięki Maryi-i również usłyszałam komentarz (tylko pełen zazdrości):”masz tam kogoś? niemożliwe żebyś bez znajomości dostała tam pracę. Ja tam wiele razy składałam cv i nic!Co Ty zrobiłaś, że ją dostałaś?”. Pomyślałam wtedy:”pomodliłam się!” i w sumie żałuję do dzisiaj, że tego nie powiedziałam na głos.
Jaskółko, dziękuję za Twój komentarz. :)Również odmawiam NP w intencji, której spełnienie wymaga znajomości. Twój przypadek umocnił mnie w wierze, że dzięki znajomości ”w Niebie” jestem w stanie to osiągnąć, choć wszyscy wokół zapewniają oraz podcinają mi skrzydła mówiąc, że ”nic z tego”, bo ”tam tylko za sprawą znajomości”. Dla mnie znajomość u Mateczki oraz Jezusa jest najbardziej skuteczna. Wierzę, że się uda i ja kiedyś zamieszczę tu swoje świadectwo. :):)
Bardzo się ciesze z twojego szczęścia. Ja też się modlę w intencji pracy dla męża siedzi w domu już rok i nie dostaje żadnej odpowiedzi na wysyłane cv. Modle się z nadzieja o cud ale on już powoli traci nadzieje , załamuje się – przez co mnie tez trudniej jest uwierzyć w to ze to możliwe. Już nie wiem co mam robić, czyżby tylko mnie Matka Pompejska miała nie wysłuchać…
A dlaczego mąż sam się nie modli w tej intencji?