Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

4. numer „Królowej Różańca Świętego” już dostępny!

0 0 głosów
Oceń wpis

Kochani Czytelnicy,

4. numer „Królowej Różańca Świętego” jest już dostępny! Został on już rozesłany do Prenumeratorów, natomast w Empikach pojawi sie za ok. 10 dni.

Dla tych, którzy nie zetknęli się jeszcze z tym czasopismem: istnieje ono od roku i tematycznie nawiązuje do różańca i nowenny pompejańskiej.

W numerze – jak zawsze – reportaże, rozważania, świadectwa, formacja i wywiad 🙂

Więcej informacji, spis treści, metody zamawiania, można znaleźć na stronie www.krolowa.rosemaria.pl

 

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

17 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
maja
maja
17.03.13 18:45

Dar nawrócenia i oczyszczenia w czasie odmawiania NP oraz cud Boży a wszystko to dzięki odmawianiu NP,chcę dać świadectwo

Przeniosłem na stronę: https://pompejanska.rosemaria.pl/2013/03/maja-dar-nawrocenia-i-oczyszczenia-w-czasie-odmawiania-np-oraz-cud-bozy-a-wszystko-to-dzieki-odmawianiu-np/

bożenka
bożenka
11.03.13 18:17

witam wszystkich. U mnie znowu pod górę. Wszystko idzie nie tak. Po raz kolejny nie udało mi się odmówić mojej 6. N.P. Nie daje siły ani fizycznie ani psychicznie.mam doła. Moje dziecko przeszło wirusowe zapalenie oskrzeli, było źle. We środę miałam kolizję , nie wydaje mi się, żeby to była moja wina. Niby wjechałam w klienta. Prawda tak, że to raczej on we mnie. Chciał kasę. Proponowałam naprawę auta, które było ledwo draśnięte, moje wyglądało gorzej. ale on chciał z ubezpieczenia. W trakcie rozmowy telefonicznej wyszło , że jest bezrobotny. Nie chciał pokazać auta mojemu mężowi w końcu po 2… Czytaj więcej »

matka
matka
18.03.13 14:34
Odpowiada na wpis:  bożenka

Witam, piszę jako matka dwójki dzieci, o które też zabiegam w wirze pracy i obowiązków i obiecuję modlitwę w Waszej intencji a szczególnie dzieciaka.
Szczęść Boże!

Kasia
Kasia
07.03.13 23:25

13 stycznia zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańska! Dzisiaj koniec-wytrwałam! JA!!!!!, której z trudem przychodziło odmówienie 1 dziesiatki! Łaska Boza spłynęła na nie kiedy zaczęłam…..jestem bardzo szczęsliwa!

Aga
Aga
06.03.13 23:29

Za 2 tyg. kończę swoją 4 NP, a w tej chwili mam ochotę ją przerwac ;/ Zły szaleje… Znowu problemy zdrowotne mnie dopadły i czuję, że podupadam psychicznie, bo nic mi od 3 lat w życiu nie wychodzi. Wszyscy przyjaciele mnie zostawili,a nawet chłopak. Do dzisiaj tęsknię za nim. Jestem okropnie poraniona przez życie. Do tego nie mam pracy, studiów… Czasami czuję się po prostu bezwartościowa, wiem, że to zły podsuwa mi takie mysli. Część błagalna szła mi b.dobrze. Za to kiedy zaczęłam część dziękczynną to idzie mi coraz gorzej. Czasami dochodzą do tego myśli, że moje życie jest do… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
07.03.13 09:26
Odpowiada na wpis:  Aga

Hej Aga! Wytrzymaj i przetrzymaj ten trudny okres. Ofiaruj cierpienia w jakiejś intencji,żeby nie posżły na marne. Przytulam Cię do mojego serducha Aguniu. Jesteś jedyna i niepowtarzalna i zawsze kochana przez Boga. Zobaczysz ,że jeszcze będziesz szczęśliwa.
Pozdrawiam
Aga 🙂

Dorota
Dorota
02.03.13 09:10

Kochana,
powtarzaj; JEZU UFAM TOBIE!
Oddaj swoje zycie Maryi!
jestem z Toba!
swoja bezsilnosc ofiaruj Najwyzszemu!
Pan – Twoja moc!
Ufaj!

Ela
Ela
23.02.13 21:11

Bożenko, jestem z Tobą, a nade wszystko jest z Tobą Pan Bóg.Jeszcze dziś pomodlę się za Ciebie.Postaraj się nie przejmować sprawami mało ważnymi, posprzątasz, jak będziesz miała czas. Reszta w rękach Bożych, na pewno Pan Bóg nie zostawi Cię bez opieki. Ksiądz Twardowski pisze: „kiedy Bóg drzwi zamyka to otwiera okno…”
Błogosławionej nocy i głębokiego przeżycia Wielkiego Postu 🙂

Teresa
Teresa
22.02.13 18:36

Co za chochlik chodziło mi o Ducha Świętego!!!

bożenka
bożenka
22.02.13 16:47

Witam wszystkich. Zawaliłam moją N.P. Praz pierwszy zły wygrał w tej gonitwie. moje zmęczenie fizyczne, psychiczne i przeciwności losu wzięły tym razem górę nad wszystkim. Mimo wszystko zacznę od nowa. Tym razem musi się udać. Pomimo drugich zmian w pracy i wszelkich przeciwności musi się udać. Miałam fatalny tydzień. Siostrzenica w szpitalu z zapaleniem płuc, kolejnym . Matma nadal nie chodzi. Mój mąż upadł tak nieszczęśliwie w domu , że skręcił rękę. Puchła jak bania i spędziłam z nim 4 godziny w szpitalu, z wielką łaską ktoś go przyjął. Na drugi dzień powtórka z rozrywki, znowu lekarz, mąż choruje, niby… Czytaj więcej »

Aga
Aga
23.02.13 12:18
Odpowiada na wpis:  bożenka

Bożenko, mogłabym Ci materialnie jakoś pomóc? Parę złotych jakoś przesłać? Wiem, że to byłoby mało, ale zawsze kazda złotówka się liczy.

Magda
Magda
16.02.13 03:28

Kochana, patrz z nadzieja w przyszłość. Będzie dobrze, zaufaj Maryji i Panu. Nie musisz odmawiać różańca w sposób ciągły, ale bądź z różańcem w ciągu dnia. Pamiętaj o różańcu. Jak jedziesz samochodem odmów dziesiątek, jak idziesz gdzieś odmawiaj dziesiątek. Zacznij od rana jeden dziesiątek różańca to ok. 3 min czasu. Dasz radę. Ja tak właśnie robię i w ciągu całego dnia uzbiera mi się całość. Skup się na różańcu i myśl o różańcu. Każdą najmniejszą chwilę wykorzystaj na Zdrowaś Mario. Nie tylko dasz radę ale przy okazji zdasz sobie sprawę z tego ile czasu w ciągu dnia przecieka nam przez… Czytaj więcej »

dorota
dorota
15.02.13 22:45

bozenko pomodle sie za ciebie do sw. jozefa trzymaj sie w koncu cos musi sie zmienic

bożenka
bożenka
12.02.13 20:14

witam wszystkich. Dawno mnie tu nie było. Odmawiam 6 N.P. Idzie mi fatalnie. zaczynałam 2 razy. Szatan podstępnie tak działa w moim życiu, że nie jestem w stanie sobie zorganizować dnia. Ciągle pojawiają się nowe trudności. Drugie zmiany w pracy, dalsze przykucie do łóżka mojej mamy, problemy w pracy i choroby. Prawie nie spędzam czasy z moim dzieckiem, które ma niecałe 2 latka, nie jestem w stanie nawet poskładać codziennego prania. Dzień, w dzień zasypiam na różańcu, a raczej noc w noc. Nie mam siły, jestem już tak zmęczona, a pomocy praktycznie żadnej. Jestem wdzięczna siostrze , że zajmuje się… Czytaj więcej »

dorota
dorota
15.02.13 22:41
Odpowiada na wpis:  bożenka

bozenko ja tez sie za ciebie pomodle moze to wlasnie ten szczyt tej gory i teraz bedzie juz tylko z gorki ?

Teresa
Teresa
22.02.13 18:34
Odpowiada na wpis:  bożenka

ja też jakiś czas płakałam z powodu braku pieniędzy az poprosiłam ucha Świętego o te wszystkie dobrodziejstwa które teraz mam,gdy zaczęłam się modlić o pomoc On już działał po śród ludzi mi znanych że zaczęli bardzo pomagać,i teraz nasza sytuacja się polepszyła,czasem Bóg daje nam chorobę i tak jak ja dzięki niej bardzo się do niego zbliżyłam i pokochałam a cierpienie to jak bycie naśladowcą Chrystusa naszego Zbawiciela jest Wielkim Darem!!!Po śmierci to docenisz cierp tylko dla Boga bo my jesteśmy tylko nędzą…biedą pyłem i tylko trud nas do niego przybliża!!!powodzenia!!!

Edyta
Edyta
09.01.13 09:01

Wiara czyni cuda

17
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x