Ania wsrod komentarzy zostawila piękne swiadectwo:
Moja mama gdy zachorowala na raka zaczelam sie modlic Nowenne Pompejanską aby wyzdrowiala..niestety gdy choroba wróciła poczułam smutek lekkie rozczarowanie ale wiedzialam ze nie moge tracić nadziei..bałam sie bardzo chemioterapii wiec zaczelam kolejny raz inna intencję aby moja mama zniosła bardzo dobrze do konca wszystkie cykle chemii..około miesiąc temu skonczyłam Nowenne,był to poniedziałek a mama w środe miała miec chemioterapie..gdy zajechała na miejsce dostała wyniki z rezonansu o braku wznowy..a pani doktor powiedziala jej-kończymy leczenie bo nie ma już czego leczyć i nie dostała więcej chemioterapii..dostałam podwojny prezent..nie dość że zniosła tak dobrze leczenie to cudownie wyleczona została..w dodatku dowiedzielismy sie o tym w srode ktora poswiecona jest Matce Bozej Nieustającej Pomocy..wiem ze ta Łaska to rowniez dlatego ze nie straciłam nadziei..dlatego nie traćcie nadziei nigdy..Matka Boża naprawde nas słyszy i pomaga.. bardzo Cie kocham moja Najdroższa Maryjko i dziękuje.BÓG ZE SWOIM MIŁOSIERDZIEM PRZYCHODZI ZAWSZE DO TYCH KTÓRZY SIE DO NIEGO UCIEKAJĄ.
Pozdrawiamy mame i wytrwałą w modlitwie corke 🙂 a wszystkich czcicieli Matki Bożej Nieustającej Pomocy zapraszamy na strone www.mbnp.krolowa.pl
Zobacz podobne wpisy:
Tadeusz: Rak żołądka
Dominika: Wdzięczna za ogrom łask
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Niech Bóg będzie uwielbiony w swoich dziełach! Chwała Bogu i Maryi! 🙂
Módlmy się i nie stawajmy w modlitwie. Maryja Pomoże.
Błagam Cię Matko Boża o zdrowie dla mojej mamusi, przeszła operację raka piersi bardzo cierpiała a teraz ma przerzuty do kości, musi przejść chemioterapię, bardzo się o nią boję, kocham ją bardzo i nie chcę jej stracić, modlę się do Boga ale boję się że jestem niegodna by zostać wysłuchaną dlatego ze łzami w oczach , bólem w sercu i ogromną miłością proszę cię o wstawiennictwo do Boga z moją prośbą, Błagam Cię Matko zlituj się, moja mamusia jest bardzo dobrym człowiekiem naprawdę zasługuje na szansę od Boga i zdrowie, błagam cię Matko
Również prosząc o Słowo, otrzymałam je. Z tym, że nie do końca umiem je zinterpretować… 🙁 Zadziwiające jest to, że fragment ten idealnie odzwierciedla moją obecną sytuację. Byłam zdziwiona, gdy przeczytałam go pierwszy raz i niemalże unosiłam się pod sufit ze szczęścia. 🙂
Ot co, wiary więcej! Wiara czyni cuda, a wiecie co Jezus mówił o ziarnku gorczycy? Nie przestawajmy ufać. Pan Bóg nas często w zaufaniu trenuje… Czasami modlitwy nie spełniają się od razu. Ja ostatnio dostałam na modlitwie Słowo: ufaj i czekaj. Natomiast nigdy nie przyszło mi słowo, że nie spełni mojej prośby. Tak więc ufam, czekam i modlę się 🙂