Dnia 10X 2015r ja i moj maz mielismy straszny wypadek TIR nie ustapil pierszenstwa i ja wjechalam w bok TIRa wiem ze kierowala mna reka Boska .Jak przyjechaly dwa pogotowia i straz pozarna to ciezko bylo im uwierzyc ze nam sie nic nie stalo auto nasz samochod zostal totalnie zniszczony szczegolnie ta lewa czesc gdzie ja kierowalam.
Grażyna: Zdrowie koleżanki
Szczęść Boże Razem z mężem modliliśmy się nowenną o zdrowie koleżanki która poprosiła mnie o modlitwę w momencie dla niej trudnym.Czekała bowiem na badania które miały wykazać czy ma nawrót raka. Dzięki Bogu i Matce Bożej jest zdrowa.