Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

monika: choroba alkoholowa

Monika: Choroba alkoholowa

Moje szczęśliwe odmienione życie dzięki Matce Bożej zaczęło się od dnia, w którym raze. z mężem będąc na wycieczce rowerowej , znaleźliśmy leżący na ziemi rożaniec.Teraz myślę, że to on nas znalazł.Juz wtedy pomyślałam, ze to cud i głęboko zaczęłam wierzyc, ze te malutkie paciorki rożancowe przyniosą nam szczęście. Na Nowenne Pompejanska natknęłam się w internecie, od razu mnie pochłonęła jej siła i cudowna historia.Teraz wiem, ze to Mateczka mnie do niej skierowała przez znaleziony różaniec.

Przeczytaj

ewa: ocalone małżeństwo

Ewa: ocalone małżeństwo

Mam na imię Ewa. Chcę złożyć świadectwo,które obiecałam sobie dać jeśli zostanę wysłuchana po odmówieniu Nowenny Pompejańskiej.

Jestem mężatką. Mam dwoje dzieci. Mąż bardzo nadużywał alkoholu. Piszę nadużywał, bo po odmówieniu drugiej Nowenny- trzeźwieje. Alkoholizm męża niszczył po drodze wszystko: relacje ojciec-dzieci, mąż-żona, ciągłe pretensje do braci, sióstr,rodziców, teściów. Wszyscy wkoło byli winni, tylko nie on sam.

Przeczytaj

marta: przemyślenia po rozstaniu

Marta: Przemyślenia po rozstaniu

Wiele osób pisze tu o swojej modlitwie po odejściu ukochanej osoby, po rozstaniu, czy porzuceniu. Również dla mnie takie rozstanie było powodem podjęcia modlitwy nowenną. Różaniec nie jest mi obcy, czasem odmawiam jedną część, czasami tylko dziesiątkę, czasem poświęcam codziennej modlitwie tylko kilka chwil, a czasem w ogóle. W cierpieniu jednak łatwiej znaleźć mi siły do modlitwy. Najbliższej osoby już nie ma, za to jest czas na myślenie i rozmowę z Bogiem.

Nie jest mi łatwo modlić się, ponieważ podświadomie pragnę powrotu ukochanej osoby. W komentarzach często piszecie, że każdy ma wolną wolę i nie można nikogo zmusić do miłości, więc taka intencja nie ma sensu. Inni piszą, że wszystko to zależy od Bożej Woli, której należy się podporządkować i dlatego lepiej raczej modlić się o miłość w ogóle, itp.

Przeczytaj

jacek: wewnętrzna przemiana

Jacek: Wewnętrzna przemiana

Przed Nowenną moje życie osobiste, religijne, zawodowe, małżeńskie było w ciągłym chaosie. Jestem wierzący, wypełniałem podstawowe praktyki religijne i wydawało mi się ze jest wszystko ok, że to i tak już dużo robię ale z drugiej strony żyłem w chaosie bowiem wpadłem uzależnienia: np od złej strony internetu. Do tego w małżeństwie też się źle układało: z żoną ciągłe kłótnie (myślałem o rozwodzie , chciałem się wyprowadzić z domu). W pracy zaległości, zawalnie obowiązków, konflikty z ludźmi. To co złe, niedobre , uciechy tego świata, – sprawiało mi przyjemność a to co naprawdę dobre to z tego nie umiałem się cieszyć.

Przeczytaj

asia: bóg wszystko wie...

Asia: Bóg wszystko wie…

Ostatnią Nowennę Pompejańską odmówiłam prawie miesiąc temu. Teraz nadszedł czas, aby złożyć świadectwo. Rozpoczęłam ją 15 sierpnia, ponieważ pomyślałam, że święto Wniebowzięcia NMP będzie dobrym terminem. Modliłam się o znalezienie dobrego męża, ponieważ bardzo doskwierała mi samotność, potrzebowałam miłości, nie mogłam odnaleźć sensu swojego życia i pragnęłam poznać mężczyznę, z którym mogłabym stworzyć rodzinę.

Przeczytaj