Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ewelina: niech moje świadectwo będzie motywacją dla innych

Ewelina: Niech moje świadectwo będzie motywacją dla innych

Witajcie. Bardzo długo zastanawiałam się jak mam napisać swoje świadectwo, od czego mam zacząć. Możne rozpocznę od tego, w jaki sposób odkryłam Nowennę Pompejańską. Przeszło dwa lata temu po ciężkiej chorobie nowotworowej zmarła moja mama. Pamiętam, że gdy jeździłam do niej do domu, to bardzo często zamiast ze mną porozmawiać ona modliła się na różańcu. Wówczas miałam do niej żal, że zamiast spędzać czas ze mną, mama cały czas się modli.

Przeczytaj

sylwia: długo wyczekiwana ciąża

Sylwia: Długo wyczekiwana ciąża

Chcę złożyć swoje świadectwo. W pierwszą ciąże zaszłam dość szybko, okazało się, że zarodek się nie wykształcił-przeszłam zabieg łyżeczkowania w 10 tygodniu ciąży. W kolejną ciążę zaszłam po 3 miesiącach. tym razem zarodek się pojawił, ale jego serduszko przestało bić w 9-10 tyg. Ogromny ból, rozpacz, żal do całego świata. kolejne próby zajścia w ciąże bezskuteczne (trwało to ok roku). Zaczęły się wizyty u specjalistów, badania, wszystko na pierwszy rzut oka w porządku.

Przeczytaj

sylwia: zdrowie, ciĄŻa, praca sens Życia???

Sylwia: ZDROWIE, CIĄŻA, PRACA- SENS ŻYCIA???

Witajcie Moi drodzy!!!

Mam 26 lat, od 3 lat jestem mężatką, od 10 lat choruję na nawracające infekcje dróg rodnych, torbiele jajnika itd. Skończyłam odmawiać 4 Nowennę… A zaczęło się od tego, że kuzynka słuchając moich narzekań powiedziała,żebym spróbowała tego, ale sobie pomyślałam, nie jest jeszcze tak źle, a poza wizja 3 Różańców w jednym dniu przerażała…

Przeczytaj

sylwia: upragnione macierzyństwo

Sylwia: upragnione macierzyństwo

Witam! pragnę złożyć podziekowania Matce Najświętszej za uzyskane łaski wyproszone nowenną pompejańską. Starałam się o ciąże 8 miesięcy po poronieniu w zeszłym roku. Po drodze dotknęło nas wiele nieszczęść i rozczarowań. O nowennie dowiedziałam się przypadkowo w kościele ktoś zostawiła nowenna na ławce, w której siedziałam. Wzięłam obrazek do domu i długo nie mogłam się przekonac do odmawiania nowenny bo sądziła, ze nie dam rady poświęcić dziennie tyle czasu.

Przeczytaj

teresa: ukojenie w tragedii i niezliczone błogosławieństwa!

Teresa: Ukojenie w tragedii i niezliczone błogosławieństwa!

Jedynym słowem, które przychodzi mi na myśl o Nowennie Pompejańskiej to: cuda!

Pierwszą Nowennę zaczęłam w trudnej dla mnie i mojego męża sytuacji – oboje bez pracy – tylko dorywcze lub sezonowe, a właśnie się dowiedzieliśmy, że zostaniemy rodzicami! Nasze marzenie się spełniło! Jednak jak sobie poradzimy? Byliśmy w beznadziejnej sytuacji, jednak wiedzieliśmy, że miłość, wiara i nadzieja są najważniejsze, a sam Syn Boży narodził się w stajence.

Przeczytaj