Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anna: choroba nowotworowa

Anna: Choroba nowotworowa

Do odmawiania Nowenny Pompejańskiej przymierzałam się jakiś czas. Moja zwłoka wynikała z pewnej obawy, obywa nie przed brakiem czasu i ilości odmawianych dziesiątek, ale obawy przed rzuceniem dodatkowych krzyży na mojej drodze. Wynikało to z tekstów jakie napotkałam czytając o ludziach którzy w trakcie odmawiania mieli wrażenie, że ilość problemów i cierpienia przybywała. Impulsem do tego aby zwrócić się o pomoc do Matki Boskiej była choroba mojej babci – nowotwór złośliwy jelita grubego.

Przeczytaj