Swoja pierwsza nowenne odmawialam praszac o uratowanie mojego malzenstwa. Chociaz byla to dla mnie sprawa zycia i smierci wydawalo mi sie, ze nie wytrwam w modlitwie, bo odmowienie choc calej czesci rozanca bylo dla mnie czyms niemozliwym, nie mowiac juz o 4 rozancach jednego dnia, to jednak z Boza pomoca skonczylam ja 20 maja.
przemiana wewnętrzna
Nowenna pompejańska prowadzi do przemiany wewnętrznej. Odnów swoje życie duchowe, zyskaj bliskość Pana Jezusa i Maryi przez nowennę!
Magdalena: na każdym kroku czuję Boską opiekę
„(…) gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie”
W tym roku przyszło mi się zmierzyć ze straszną chorobą mojej Mamusi. Wyniki biopsji były bezlitosne: rak z naciekiem. Świat mi się zawalił. Zawsze bałam się nawet pomyśleć o takim nieszczęściu, więc fakt, że nie oszalałam z rozpaczy, zawdzięczam tylko Boskiej opiece.
Mama nazajutrz po postawieniu diagnozy została przyjęta do szpitala i trafiła do wspaniałego lekarza.
Ewa: Szukałam pomocy
Moja przygodna z Nowenną Pompejańską zaczęła się w marcu 2014 roku. Jestem przekonana, że to Maryja podpowiedziała mi jak się mam modlić.
Problem jest taki, że nie możemy z mężem doczekać się dzidziusia. Są różne komplikacje zdrowotne, które sprawiają że leczenie nic w moim przypadku nie daje, organizm nie chce zaskoczyć,nie produkuje tyle hormonów co trzeba, nie ma owulacji i nie reaguje na leczenie.
Agnieszka: świadectwo uwolnienia
To moje kolejne świadectwo łask otrzymanych od Mateczki. Dziś zaczynam juz moją szóstą Nowennę Pompejańską. Poprzednią odmawialam za mojego przyjaciela aby dostał w końcu dobrą pracę, niestety ostatnio dowiedziałam się, że on nie wierzy w Maryję. Ale myślę, że i do jego serca znajdzie Mateczka drogę i obdarzy go łaską pracy. A teraz o mnie.
Ewa: zmiany w życiu :)
W swoim życiu udało mi się do końca odmówić dwie Nowenny Pompejańskie. Wszystkie w jakiś sposób były związane z Janem Pawłem II – dlatego zaczynam podejrzewać, że jeśli ktoś ma znaczne problemy z dokończeniem choćby jednej to warto JP II angażować do pomocy. Pierwszą dokończoną zaczęłam 2 kwietnia 2013 r. (rocznica śmierci) – modliłam się o łaskę nawrócenia dla mnie i całej rodziny. Drugą skończyłam 27 kwietnia 2014 r. – dzień kanonizacji JPII – modliłam się w intencji mojej rodziny o potrzebne łaski dla nas.
Iza: Uwolniona od grzechu…
O nowennie dowiedziałam się z portalu internetowego”’ zapisani sobie” od męszczyzny
,którego nigdy niepoznałam.Długo się zastanawiałam zanim odmówiłam pierwsza nowenne.Ze względu na moje problemy związane z brakiem drugiej połówki spróbowałam.Modliłam się o dobrego męża dla mnie,wierze ze kiedyś moja prośba zostanie wysłuchana,nawet ostatnio poznałam kogoś wartego uwagi,naradzie jesteśmy przyjaciółmi.