Nowennę pompejańską rozpoczęłam rok temu. Nieprzerwanie odmawiam właśnie siódmą intencję. Od tego momentu ciągle czuję obecność Maryi w moim życiu. Mam ogromny spokój.
problemy
Nie ma takiego problemu, którego by nie rozwiązała Nowenną Pompejańska. Zaufaj Maryi i oddaj Jej swoje problemy!
anna: pomoc w szkole
Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus.za pośrednictwem Waszej strony pragnę złożyć świadectwo otrzymanej łaski dla mojego syna.Odmawiałam Nowenne Pompejanska w intencji mojego syna który miał kłopoty w szkole.Uczył się dobrze ale kłopoty były z zachowaniem. problemy przyciągał do siebie jak magnes.ocena na pólrocze z zachowania poprawna.rozmawiałam, tłumaczyłam ,prosiłam nic nie pomagało.
Aleksandra: Moje serce zatriumfuje
O Nowennie Pompejańskiej słyszałam od dawna. Jednak ze względu na ogólną nie chęć do modlitwy różańcowej (wydawała mi się długa i żmudna) nie brałam pod uwagę takiej opcji. Również świadectwa osób działaby na mnie zniechęcająco – miałam wrażenie, że osoby traktują tą nowenną jako regułkę magiczną, który wystarczy odmówić,a spełni się to o co prosimy. Także nie wierzyłam w skuteczność Maryi .
Magda: Cuda
Szczesc Boże . Nowenne pompejanska odmówiłam już dwa razy i napewno na tym nie poprzestane..Pierwszy raz odmawiając nowenne prosilam Matkę Bożą żeby mój chłopak znalazł dobrze płatną prace ponieważ jest bardzo zadłużony . Ja natomiast pochodze z zamożnej rodzini,moi rodzice byli i są nadal przeciwni mojemu związku z chłopakiem,którego ukochalam ponieważ jest biedny.
Agnieszka: Uzdrowienie córeczki
Chciałabym się podzielić świadectwem uzdrowienia mojego dziecka
z atopowego zapalenia skóry. Moja córka od kilku lat bardzo cierpiała z powodu bardzo silnego świądu spowodowanego alergią na wiele produktów żywieniowych, pyłki traw, drzew, kurzu itp.Odwiedziliśmy wielu specjalistów, wykonaliśmy mnóstwo testów , oprócz tego (kąpiele, specjalna pościel, sprzątanie, dieta itp.)
Sylwia: sprawa po ludzku niemożliwa
Pragnę złożyć świadectwo tak jak obiecałam Matce Boskiej. Zawsze uważałam się za osobę wierzącą (chciaż teraz patrząc z perspektywy czasu wcale tak nie było).Po jakimś czasie zaczęłam trochę odchodzić od kościoła, nie zgadzać się z pewnymi rzeczami głoszonymi przez księży, uważałam ,że kościół zbyt ingeruje w życie ludzi. Jakiż to był wielki błąd! Swoim stylem życia pootwierałam kanały na dzialanie złego ( o co dokładnie chodzi zachęcam do wysłuchania rekolekcji Księdza Glassa).