Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ewa: jest przy mnie mateczka

Ewa: Jest przy mnie Mateczka

Witam wszystkich serdecznie. Od kilku lat leczyłam się na nerwicę a dokładniej zaburzenia lękowe, brałam leki, chodziłam na terapie..modliłam się. Czułam się dobrze. Leczenie przerwałam gdy zaszłam w ciążę (lekarz powiedział, że trzeba odstawić leki żeby nie truć maleństwa). Niestety nie udało mi się donosić ciąży, ok 5-6 tyg. poroniłam. Może to od leków a może tak po prostu miało być. Postanowiłam nie wracać do leków psychotropowych i spróbować żyć bez nich skoro już je odstawiłam.

Przeczytaj

ilona: z pomocą matki bożej znów czuję że żyję!

Ilona: Z pomocą Matki Bożej znów czuję że żyję!

Ostatnie dwa lata mojego życia były dla mnie straszne.Zachorowałam na nerwice lękową,doszła do tego depresja.Leczyłam się rok czasu,później stwierdziłam że już jest dobrze i odstawiłam leki. Myliłam się,nie było dobrze.Choroba zaczęła w tak szybkim tempie wracać,że nie wiedziałam kiedy a już byłam w takim samym złym stanie jak rok wcześniej.

Przeczytaj

barbara: odmawiając tę nowennę, doświadczamy obecności boga

Barbara: odmawiając tę Nowennę, doświadczamy obecności Boga

Chwała Królowej Różańca świętego w Pompejach.Chciałam podziękować Matce Bożej Różańcowej za dobrą pracę.Moja firma uległa rozwiązaniu, a ja zostałam sama z dziećmi, dodatkowo byłam mobingowana w pracy,trudno opisać, jak się ze mną obchodzono. Przez ten czas pokornie to znosiłam i modliłam się do Matki Bożej Pompejańskiej.Nie miałam czasu za bardzo szukać pracy,bo trudno mi było oderwać się od modlitwy, Klęczałam przed Najświętszym Sakramentem z różańcem.W domu dzieci pytały jak ja chcę znaleźć pracę, jak tylko się modlę.

Przeczytaj