Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ania: matka boża sama zajęła się wszystkim

Ania: Matka Boża sama zajęła się wszystkim

O nowennie pompejańskiej przeczytałam po raz pierwszy w internecie, a od kiedy zaczęła ją odmawiać moja koleżanka z roku, zastanawiałam się nad jej rozpoczęciem. Ale przede mną była jeszcze długa droga. Słyszałam, że jest to nowenna „nie do odparcia”, że można otrzymać upragnione łaski, ale perspektywa odmawiania przynajmniej trzech części różańca była dla mnie przeszkodą nie do pokonania.

Przeczytaj

bożena: nowenna pompejańska daje mi spokój, rozjaśnia moje wnętrze, wycisza

Bożena: nowenna pompejańska daje mi spokój, rozjaśnia moje wnętrze, wycisza

Od kilku lat cierpię na nerwicę lękową. W grudniu ubiegłego roku rozpoczęłam Nowennę Pompejańską.Zawsze byłam osobą wierzącą i praktykującą,ale całe moje życie myślałam,że to,co osiągnęłam ,to moja zasługa.Tymczasem znalazłam się w takiej sytuacji,że straciłam kontrolę nad swoim życiem.Wiele razy zwracałam się z prośbą do Jezusa i Maryi,ale kiedy było już dobrze zaniedbywałam modlitwę.

Przeczytaj

wojciech: depresje, fobie, nerwice

Wojciech: Depresje, fobie, nerwice

Właśnie dzisiaj skończyłem Nowennę Pompejańską,pierwszą w życiu dodam.I nie ostatnią.Moją intencją było uzdrowienie wewnętrzne.Spotykania z ludzmi z którymi wypadało by pogadać sprawiało i nadal sprawia mi kłopot.Tym kłopotem jest drżenie ciała i taki przestraszon,drżący ,niepewny głos.(JEŚLI KTOŚ MA TAK JAK JA PROSZE OPISAĆ W KOMENTARZACH,DODA MI TO OTUCHY ŻE NIE JESTEM SAM Z TYM PROBLEMEM)

Przeczytaj