Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Różaniec i biblia

Dorota: Wewnętrzny spokój dzięki nowennie pompejańskiej

Niedawno zakończyłam odmawianie nowenny. Z dnia na dzień pojawiły się w moim życiu dziwne, dręczące myśli które wprowadziły w nim wielki niepokój i strach. Byłam przerażona tym co pojawia się w mojej głowie, próbowałam to wyprzeć ale myśli ciągle wracały. Wpadłam w panikę, zaczęłam mocno zastanawiać się nad konsultacją u psychologa bądź psychiatry aby zrozumieć skąd taki stan się u mnie pojawił. Zaczęłam też w internecie szukać modlitw, które mogły by mi pomóc, ulżyć i były przeróżne do św. Rity, św. Józefa itd i gdzieś pojawiła się wzmianka o nowennie pompejańskiej.

Przeczytaj

agnieszka: prezent na boŻe narodzenie

Agnieszka: PREZENT NA BOŻE NARODZENIE

Jakiś czas temu musiałam skorzystać z pomocy egzorcysty, ponieważ otworzyłam się na zło ; co roku organizowałyśmy z siostrą zabawy halloween, chodziłam na jogę, praktykowałam medytację, świadomy sen, słuchałam muzyki metalowej, gotyckiej, interesowałam się światem ciemności i śmierci… oraz długie lata żyłam w grzechu ciężkim.

martyna: przemiany duchowej ciąg dalszy...

Martyna: Przemiany duchowej ciąg dalszy…

Zakończyłam odmawiać 3. nowennę pompejańską. Modliłam się w intencji nawrócenia mojej siostry. Póki co nie ma żadnych postępów w tej sprawie, jest nawet gorzej, ale widocznie tak musi być. Wiem z własnego doświadczenia, że na każdego przyjdzie odpowiednia pora, w najmniej spodziewanym momencie. Tak było właśnie ze mną, nic nie dzieje się bez powodu. Maryja wkroczyła w moje życie i już nic nie jest takie jak było.

Przeczytaj

ilona: z pomocą matki bożej znów czuję że żyję!

Ilona: Z pomocą Matki Bożej znów czuję że żyję!

Ostatnie dwa lata mojego życia były dla mnie straszne.Zachorowałam na nerwice lękową,doszła do tego depresja.Leczyłam się rok czasu,później stwierdziłam że już jest dobrze i odstawiłam leki. Myliłam się,nie było dobrze.Choroba zaczęła w tak szybkim tempie wracać,że nie wiedziałam kiedy a już byłam w takim samym złym stanie jak rok wcześniej.

Przeczytaj

sylwia: zostałam wysłuchania

Sylwia: Zostałam wysłuchania

Od mojego nawrócenia minął rok,byłam osoba ,ktora nie chodziła do kościoła a jak poszłam to było to od wielkiego święta ,nie chodziłam do spowiedzi ,generalnie prowadziłem bezbozne życie. od 20 lat chodziłam do wrozek i bardzo brałam sobie do serca to co do mnie mówiły. Pewnego wieczoru padlam na kolana bo moje życie zaczęło być puste a ja zaczęłam być bardzo nieszczęśliwa. Prosiłam Boga o wybaczenie ,blagalam żeby nie odwracać się od mnie .Obiecalam wtedy ze będę sie modliła codziennie i ze zrobię wszystko żeby Mu to udowodnić.I sie zaczęło ,po 11tygodniach odmawiania rozanca i koronki zaczęłam mieć okropne noce ,siły mi sie koszmary ze państwie sie nad ludźmi ,pózniej odczuwalam obecność kogoś kogo nie widziałam a czułam jedno zło.

Przeczytaj