Moja mama od kilku lat chorowała na marskość wątroby. Jedynym rozwiązaniem był przeszczep. 11 listopada 2013 r. jej stan bardzo się pogorszył, miała silne zaburzenia świadomości, otępienie, senność, nie była w stanie wykonać najprostszej czynności, tj. zjeść, umyć się itd. Przyczyną tego była bardzo słaba wątroba, która nie oczyszczała organizmu z toksyn.
mama
Nowenna pompejańska o bycie mamą lub poprawę relacji z matką. Maryja najlepszą naszą Matką.. Oto świadectwa na ten temat.
Baranek: Moje świadectwo pt. „Nowenna cudów”
Pochwalony!
Dotychczas nie byłem zwolennikiem odmawiania różańca. Ten sposób modlitwy wydawał mi się zbyt na siłę. Po pierwsze trwał długo, a po drugie nie widziałem sensu mówienia w kółko „Zdrowaś Maryjo”. 19 marca bieżącego roku postanowiłem jednak coś zmienić w swoim życiu. Tym „kluczem” do zmian okazała się być nowenna pompejańska. Nad rozpoczęciem jej nie zastanawiałem się nawet godziny, aczkolwiek wiedziałem, że nie będzie łatwo.
Magdalena: na każdym kroku czuję Boską opiekę
„(…) gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie”
W tym roku przyszło mi się zmierzyć ze straszną chorobą mojej Mamusi. Wyniki biopsji były bezlitosne: rak z naciekiem. Świat mi się zawalił. Zawsze bałam się nawet pomyśleć o takim nieszczęściu, więc fakt, że nie oszalałam z rozpaczy, zawdzięczam tylko Boskiej opiece.
Mama nazajutrz po postawieniu diagnozy została przyjęta do szpitala i trafiła do wspaniałego lekarza.
Ewa: Szukałam pomocy
Moja przygodna z Nowenną Pompejańską zaczęła się w marcu 2014 roku. Jestem przekonana, że to Maryja podpowiedziała mi jak się mam modlić.
Problem jest taki, że nie możemy z mężem doczekać się dzidziusia. Są różne komplikacje zdrowotne, które sprawiają że leczenie nic w moim przypadku nie daje, organizm nie chce zaskoczyć,nie produkuje tyle hormonów co trzeba, nie ma owulacji i nie reaguje na leczenie.
Mariusz: za sprawą Maryi
Nowennę odmawiałem w intencji uzdrowienia mojej mamy. Wiem, że i ona, i tata również modlili się w tej intencji do Królowej Różańca Świętego. Przez prawie rok mama była leczona na ostre zapalenie trzustki. Leczenie w zasadzie nie przynosiło większych efektów (poza krótkotrwałymi remisjami choroby, mama większą część tego okresu spędziła w szpitalach).
Angelika: Matka Najświętsza wie co dla nas najlepsze
Witajcie! O nowennie dowiedziałam się od swojego chłopaka. Bałam się zacząć ją odmawiać, gdyż myślałam że nie podołam codziennie odmawiać 4 części różańca. Teraz jest w trakcie odmawiania mojej trzeciej i czwartej nowenny.
Moją pierwszą nowennę odmówiłam w intencje znalezienia pracy w zawodzie. Jeszcze nie zostałam wysłuchana, ale wiem że Maryja nie zostawi mnie w potrzebie, dlatego moją czwartą nowennę odmawiam także w tej intencji.