Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

wspaniały miesiąc z maryją!

Wspaniały miesiąc z Maryją!

„W nocy odwiedziła mnie Matka Boża z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Radość napełniła duszę moją i rzekłam: Maryjo, Matko moja, czy Ty wiesz, jak strasznie cierpię? – I odpowiedziała mi Matka Boża: Wiem, ile cierpisz, ale nie lękaj się, ja współczuję z tobą i zawsze współczuć będę. Uśmiechnęła się serdecznie i znikła.

Przeczytaj

katarzyna: wyjście z ciemności

Katarzyna: Wyjście z ciemności

Dlaczego Nowenna Pompejńska zmienia życie ?

Ktoś kto nie wierzy może to wykpić, ktoś kto nie ma w sobie empatii nie ma w sobie za grosz zrozumienia, a ktoś kto uwierzy odmienia życie . Powierza się i czeka co nam Pan przyniesie.

Jeżeli ktoś myśli, że nie ma przypadków to ma racje. Usłyszałam gdzieś, że przypadek to ukryte działanie Boga. Zgadzam się z tym w całości. Chyba jestem przykładem na działanie przypadków. Kilka lat temu zupełnie przypadkiem zostałam wysłana do rodziny na feriie i tam dostałam od zakonnicy poświęcony przez Papieża różaniec. Jeden oddałam mamie która była mocno oddalona od wiary i miała poważne ciągotki w stronę magii…

Przeczytaj

justyna: widoczne małe cuda

Justyna: Widoczne małe cuda

Nowenna Pompejańska to modlitwa za pomocą której w moim życiu zaczęły się dziać małe cuda. Zacznę od początku. W styczniu po długim maratonie w pracy która wiązała się z moimi ciągłymi wyjazdami, nieobecnościami i brakiem czasu dla rodziny postanowiłam w końcu złożyć wypowiedzenie. W dniu w którym złożyłam wymówienie w pracy o 15:00 zadzwonił telefon gdzie zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną a po tej rozmowie kazano mi pilnie przyjechać do 30 minut. Pojechałam i co dziwne pracę otrzymałam od razu. Szybko okazało się że z euforii która mi towarzyszyła wpadłam w depresję.

Przeczytaj

karolina: czuję bożą opatrzność

Karolina: Czuję Bożą Opatrzność

O Nowennie Pompejańskiej powiedziała mi moja mama. Oczywiście wtedy stwierdziłam, że to nie dla mnie, że nie wytrwam i nie dam rady odmawiać różańca przez 54 dni. Dziś jestem w trakcie odmawiania czwartej Nowenny. Bywa ciężko, rozproszenia atakują z każdej strony, przychodzi zniechęcenie i niewiara w spełnienie intencji ale mimo to nadal trwam w modlitwie.

Przeczytaj