Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Różaniec i biblia

Dorota: Wewnętrzny spokój dzięki nowennie pompejańskiej

Niedawno zakończyłam odmawianie nowenny. Z dnia na dzień pojawiły się w moim życiu dziwne, dręczące myśli które wprowadziły w nim wielki niepokój i strach. Byłam przerażona tym co pojawia się w mojej głowie, próbowałam to wyprzeć ale myśli ciągle wracały. Wpadłam w panikę, zaczęłam mocno zastanawiać się nad konsultacją u psychologa bądź psychiatry aby zrozumieć skąd taki stan się u mnie pojawił. Zaczęłam też w internecie szukać modlitw, które mogły by mi pomóc, ulżyć i były przeróżne do św. Rity, św. Józefa itd i gdzieś pojawiła się wzmianka o nowennie pompejańskiej.

Przeczytaj

Różaniec

Dorota: Nowenna pompejańska w intencji uzdrowienia

Chciałabym złożyć świadectwo bo dzięki Nowennie Pompejańskiej otrzymałam liczne łaski od Mateńki. Borykałam się z chorobą laryngologiczną na którą lekarze przepisywali najróżniejsze antybiotyki, niestety… pomagały tylko na chwilkę. Byłam zdesperowana i bezradna, trafiłam na Nowennę . Zaczęłam odmawiać ją choć było to dla mnie nie lada wyzwanie pogodzić pracę na etacie, opiekę na małym dzieckiem, obowiązki domowe z codzienna godzinną Modlitwą.

Przeczytaj

Różaniec na ręce

Agnieszka: Przez Matkę do Boga

Nowennę Pompejańską odmawiam już ponad rok. Czasami zdarza się, że kilka jednocześnie. Kończę jedną, zaczynam drugą. Nie potrafię już żyć bez tej modlitwy, bez różańca, bez Mamusi. Nowennę odmawiam w różnych intencjach. Czasami zastanawiam się, czy nie zaczęłam traktować Nowenny jak „zwyczajną” modlitwę, a nie jak Nowennę do nie odparcia. Nie zwracam uwagi, czy moja prośba została spełniona, czy nie. Nie zastanawiam się, nie analizuję. Po prostu nie wyobrażam sobie życia bez Nowenny.

Przeczytaj

serce

Paulina: Wiele łask otrzymanych dzięki nowennie pompejańskiej

O nowennie dowiedziałam się od siostry 3 lata temu. Od tego momentu odmawiam nowennę 2-3 razy w ciągu roku. Większość dotychczasowych intencji została wysłuchana. Modliłam się głównie w intencji członków najbliższej rodziny. Zawsze podczas odmawiania nowenny czuje spokój i opiekę Mateńki we wszystkich codziennych sprawach.

Przeczytaj

radość

Monika: Maryja czyni cuda

O Nowennie usłyszałam kilka lat temu,jednak pomimo różnych problemów nie zwróciłam się do Maryi o pomoc,bo odmawianie codziennie tak długiej modlitwy wydawało mi się nie do zrealizowania przy moich licznych zajęciach. Dopiero kiedy stanęłam „pod ścianą”, kiedy pojawiły się poważne problemy ze zdrowiem mojego synka,kiedy nie miałam już żadnej nadziei na poprawę sytuacji, czułam się zagubiona, nie wiedziałam,co dalej robić zdecydowałam się zwrócić do Maryi o pomoc za pośrednictwem Nowenny.

Przeczytaj