Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ewelina: wiele łask bożych

Ewelina: Wiele łask Bożych

Szczęść Boze! Juz dawno miałam napisać świadectwo. Odmówiłam chyba 4 nowenny i zawsze Maryja czymś mnie obdarzała. 3 Nowenny odmówiłam w intencji macierzynstwa dla mnie i meza ponieważ bardzo pragniemy zostać rodzicami i nadal wierzymy ze tak sie stanie pomimo ze narazie czekamy i wierzymy… Nowennę zaczęłam odmawiać 1 grudnia a 19 grudnia otworzyłam Pismo Święte bo tak ciagle w sercu czułam zeby przeczytać i otworzyłam Pismo Święte i przeczytałam o Sarze:)

Przeczytaj

beata: najważniejsza łaska dla taty

Beata: najważniejsza łaska dla taty

Mam na imię Beata i chciałam złożyć świadectwo o otrzymanych łaskach otrzymanych za przyczyną Matki Bożej Pompejańskiej.

O modlitwie pompejańskiej usłyszałam od koleżanki, która opowiadała, a raczej dawała świadectwo co doświadczyła i jakie łaski otrzymała dzięki tej modlitwie. W tym okresie mojego życia miałam ciężko schorowanego tatę, który bardzo cierpiał i poruszał się na wózku inwalidzkim, gdyż miał amputowaną nogę. Kiedy patrzyłam na jego cierpienie serce płakało. Postanowiłam pomodlić się modlitwą pompejańską o ,,dobrą śmierć dla taty”.

Przeczytaj

agnieszka: przedłużenie życia

Agnieszka: Przedłużenie życia

Gdy na nieuleczalnego raka płuc zachorował mój tato,wraz z mamą i ciocią z ufnością odmówiłyśmy Nowennę Pompejańską w intencji jego uzdrowienia.Zdawałyśmy sobie sprawę,że tylko Matka Najświętsza i Pan Jezus mogą nam pomóc.

Kiedy kończyłyśmy Nowennę,stan taty był bardzo zły,lekarze podejrzewali przerzuty raka do mózgu,chorego nękały napady padaczkowe,wraz z utratą przytomności.

Przeczytaj

ewelina: niech moje świadectwo będzie motywacją dla innych

Ewelina: Niech moje świadectwo będzie motywacją dla innych

Witajcie. Bardzo długo zastanawiałam się jak mam napisać swoje świadectwo, od czego mam zacząć. Możne rozpocznę od tego, w jaki sposób odkryłam Nowennę Pompejańską. Przeszło dwa lata temu po ciężkiej chorobie nowotworowej zmarła moja mama. Pamiętam, że gdy jeździłam do niej do domu, to bardzo często zamiast ze mną porozmawiać ona modliła się na różańcu. Wówczas miałam do niej żal, że zamiast spędzać czas ze mną, mama cały czas się modli.

Przeczytaj