Witajcie kochani. Jak większość z Was,nowennę znalazłam w internecie. Było to ponad rok temu. Od razu stwierdziłam,że nie dam rady i zrezygnowałam ale ziarno zostało zasiane.. Było nam ciężko w życiu, same zmartwienia i kłopoty. Z jednych nie wyszliśmy a już były nowe. Popadałam w depresje, mąż pił. W końcu nadszedł dzień,że sięgnęłam po różaniec ale długo w nim nie wytrwałam. Zły baardzo się wściekał.
przemiana wewnętrzna
Nowenna pompejańska prowadzi do przemiany wewnętrznej. Odnów swoje życie duchowe, zyskaj bliskość Pana Jezusa i Maryi przez nowennę!
Kasia: Małymi kroczkami do wielkich rzeczy
Szczesc Boze. To moje trzecie swiadectwo.Jestem wlasnie w trakcie odmawiania 4 Nowenny , trzecia odmawialam z prosba o dary Ducha Sw. dla mnie i meza.Laski caly czas na nas splywaja, po wolutku Maryja nas przemienia ,po glebszym przemysleniu jak czlowiek tak na spokojnie usiadzie i pomysli to widze dopiero co w zyciu codziennym sie zmienia,
Sylwia: Nowenna pompejańska to „lawina łask’!
Długo zwlekałam żeby napisać to świadectwo. Ciągle bark czasu i tak zleciało pół roku od podjęcia decyzji w sprawie odmawiania nowenny pompejańskiej. Ale chodziłam ciągle z wyrzutami, że obiecałam Matce Bożej przekazanie świadectwa i dłużej nie mogłam już czekać. Moją pierwszą intencją było uwolnienie mojego taty z nałogu alkoholizmu. Tata pił zawsze odkąd pamiętam. Odmawianie nowenny zmieniło mnie samą.
Monika: Dziękuję za wyrwanie mnie z bezsensu
Może i jestem jeszcze młoda, ale życie nauczyło mnie wiele. Mam niecałe 17 lat i od zawsze borykałam się z różnymi problemami, jak to nastolatka, np. brakiem pewności siebie, jednak zawsze byłam osobą lubianą, uśmiechniętą. Widocznie grzech pychy górował i nie wystarczało mi bycie taka jaka jestem, chciałam być „lepsza”, coraz częściej popadałam w depresje, ponieważ uważałam, że nie jestem nic warta, że inni mają lepiej, pojawiały się również myśli samobójcze, większość dni to była dla mnie udręka.
Izabela: niespodziewana przeprowadzka
Witam wszystkich czcicieli Królowej Różańca Świętego z Pompejów! To już drugie moje świadectwo, które piszę „ku pokrzepieniu serc”. Nowennę Pompejańską odmawiam od kwietnia 2014 roku. Wszystkie intencje ofiarowywałam za inne osoby, raz zaczęłam się modlić we własnej intencji, ale czułam, że łatwiej jest modlić się za innych, dlatego tę jedną Nowennę przerwałam i od razu ktoś poprosił mnie o modlitwę
Magdalena: Mam za co dziękować Panu Bogu i Matce Najświętszej
Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać 13 stycznia 2015 r. Do tej pory odmówiłam trzy nowenny. Pierwszą i drugą o dar poczęcia i narodzenie drugiego dziecka, zaś trzecią o pogodzenie się z wolą Bożą. Już w trakcie odmawiania pierwszej nowenny przeszłam głębokie nawrócenie, odbyłam spowiedź generalną z 20 lat życia, odbyło się to w kościele Ojców Dominikanów, zwykle chodzę do innego kościoła.