Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

joanna: dziękuję

Joanna: Dziękuję

Chciałabym podziękować Matce Bożej za wiele łask,które otrzymałam w minionym roku.Dostałam się na dwumiesięczna terapię,gdyż od ośmiu lat zmagam się z depresja.Na początku kiedy odmawiałam modlitwę nic nie wskazywało na efekty.Bałam się,że nie dostanę tej szansy i nie odbędę tej terapii.Po skończonej modlitwie zostałam skierowana do najlepszego ośrodka w Polsce.I w tym miejscu pragnę podziękować za dobrych ludzi,których spotkałam tam na swojej drodze.Ludzi,którzy coś wnieśli dobrego w moje życie.

Przeczytaj

natalia: zmiana życia..:)

Natalia: Zmiana życia..:)

Obiecałam Matce Bożej, że jak skończę odmawiać nowennę to napisze świadectwo.

W moim życiu dużo się wydarzyło. Praca za granicą, bez przyjaciół i rodziny, zakochanie się w

chłopaku, który wybrał inną dziewczynę i nerwica. Wszystko to spowodowało że złapałam depresje.

Dzień za dniem upływał a mnie nic nie interesowało. Moje życie to było jedną wielką wegetacją. Myślałam że nie dam rady.. , a najgorsze były myśli, że już nigdy mi to nie przejdzie i tak będzie moje życie wyglądało jak do tej pory. Jedna wielka masakra..

Przeczytaj

ania: ufam i wierzę

Ania: Ufam i wierzę

Jestem właśnie w trakcie części dziękczynnej 4 Nowenny Pompejańskiej. O Nowennie dowiedziałam się w sierpniu 2015 roku od mojej przyjaciółki, której powiedziałam, że mój kolejny związek się rozsypał. Byłam wtedy w bardzo złym stanie, miałam urlop, który miałam zamiar spędzić zupełnie w innym sposób, a kolejny raz byłam sama, załamana, pełna złości, samotna i rozgoryczona. Choć nie jestem osobą zbyt wylewną i nie okazuję swoich uczuć otwarcie, koleżanka wiedziała o tym jak bardzo chciałabym spotkać wartościowego człowieka, z którym mogłabym założyć rodzinę i mieć dzieci oraz wiedziała o moich poprzednich związkach. Jako, że jest to jedna z niewielu osób, która mi kibicuje aby mi się udało, podsunęła mi „lek” w postaci NP.

Przeczytaj

karina: dziękuję matko boża

Karina: Dziękuję Matko Boża

To moje drugie świadectwo, którym z radością chcę się podzielić. Na przełomie marca i kwietnia 2015r. u mojego męża zauważyłam na głowie ropień, który umiejscowiony był na bliźnie pooperacyjnej. Udaliśmy się z tym niezwłocznie do lekarza, który nie potrafił nam wyjaśnić skąd się to wzięło, ale nie zlecił żadnego badania tylko przepisał antybiotyk do smarowania. Mąż sumiennie stosował specyfik, ale bez efektu.

Przeczytaj

violetta: matka boża różańcem wyciąga nas od zlego

Violetta: Matka Boża różańcem wyciąga nas od zlego

Obiecałam Matce Bożej ze złoże świadectwo bo sama wiem ile przeslan i mocy jest w naszych swiadectwach..Zacznę może od pierwszej nowemy na którą namówiała mnie moja przyjaciolka zanim sięgnęłam po różaniec trwało to około dwóch miesiecy ponieważ zły duch wiedzial ze jak chwyce za różaniec to już go nie odołożę więcej na bok to prawda bo obecnie odmawiam 7- NP…

Przeczytaj