Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

magdalena: zrozumiałam swoje błędy

Magdalena: Zrozumiałam swoje błędy

Jest to moje pierwsze świadectwo po udanym odmówieniu nowenny. Miałam kilka podejść, zaczynając aż od lipca 2016r, kiedy to 2 miesiące wcześniej zawalił się mój świat. Zostawił mnie chłopak, z którym byłam prawie 3 lata i z którym wiązaliśmy przyszłość, miesiąc później rodzice się rozstali (tzn. nie mieszkają razem ale nie mają rozwodu), moja babcia się rozchorowała i leży cały czas w łóżku.

Przeczytaj

j: list staram się być ciągle blisko maryi i ufać jej

J: List- Staram się być ciągle blisko Maryi i ufać Jej

Na nowennę natrafiłam po ciężkim rozstaniu z chłopakiem. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to najtrudniejsze doświadczenie, które spotkało mnie w moim dotychczasowym (dość młodym) życiu. Wokół kolejne śluby, słyszy się u koleżanek o ciążach, a ja niespodziewanie zostałam sama, zraniona, z kompletnie obniżonym poczuciem własnej wartości, z zerową chęcią do życia i…jednostronną miłością do osoby, która mnie odrzuciła.

Przeczytaj

leszek: jak zwykle zły robi wszystko aby mnie odciągnąć od napisania tego świadectwa

Leszek: Jak zwykle zły robi wszystko aby mnie odciągnąć od napisania tego świadectwa

Nowenna Pompejańska jest ze mną od 2 stycznia 2016. Nieustannie i bez przerwanie ją do tej pory odmawiam. Jedną kończę i następną zaczynam, tkwiąc każdego dnia w modlitwie różańcowej. Po raz pierwszy raz odmówiłem za siebie. Jak zwykle zły robi wszystko aby mnie odciągnąć od napisania tego świadectwa.

Przeczytaj