Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

marlena: odzyskaliśmy siebie, odzyskaliśmy życie!

Marlena: Odzyskaliśmy siebie, odzyskaliśmy życie!

Witajcie. Pragnę w tym miejscu złożyć świadectwo o, chyba niezliczonych łaskach, jakimi Maryja obdarowała moją rodzinę. Otóż odmawiałam nowennę pompejańską jednocześnie z moim mężem (on dawno złożył tu swe świadectwo) w intencji opieki Matki Bożej nad zdrowiem i całym życiem mojego męża, cierpiącego na depresję, a borykającego się od kilku lat z ogromną ilością problemów zawodowych, obecnych jak i przeszłych, prywatnych, a także finansowych.

Przeczytaj

renata: wyjazd do niemiec

Renata: Wyjazd do Niemiec

Nowennę pompejańską zaczęłam za namową swojej najmłodszej córki. Na początku wymawiałam się aby ją w ogóle zacząć, mówiłam: „nie mam czasu.”, „nie wiem czy dotrwam do końca”, „trzy różańce

w ciągu dnia to dla mnie za dużo..”, ale córka była bez litości. Zmusiła mnie wręcz by ją odmawiać, twierdząc, że rozwiąże moje problemy.

Przeczytaj