Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać 13 stycznia 2015 r. Do tej pory odmówiłam trzy nowenny. Pierwszą i drugą o dar poczęcia i narodzenie drugiego dziecka, zaś trzecią o pogodzenie się z wolą Bożą. Już w trakcie odmawiania pierwszej nowenny przeszłam głębokie nawrócenie, odbyłam spowiedź generalną z 20 lat życia, odbyło się to w kościele Ojców Dominikanów, zwykle chodzę do innego kościoła.
Nowenna pompejańska – modlitwa na nasze czasy
Nowenna pompejańska to jedna z najbardziej znanych współcześnie modlitw. Niektórzy nazywają ją "pompejanka" lub "nowenna nie do odparcia", z uwagi na słowa Maryi, która złożyła specjalne obietnice związane z odmawianiem tych modlitw. Nowenna pompejańska trwa 54 dni i opiera się na różańcu. Napisał ją bł. Bartolo Longo, a zaaprobował Leon XIII. Jej skuteczność potwierdza ok. 20 tysięcy świadectw, jakie możesz znaleźć na naszej stronie. Jeśli masz sprawę, o którą chcesz się modlić, powierz ją Matce Bożej Pompejańskiej.
Da się słyszeć głosy, że nowenna pompejańska jest trudną modlitwą. Wcale nie! Jest modlitwą wymagającą lecz bardzo prostą. Trwa 54 dni, a każdego dnia modlimy się całym różańcem: Instrukcja nowenny pompejańskiej.
Kiedy w 1879 r. bł. Bartolo Longo śmiertelnie zachorował, napisał nowennę błagalną po której wyzdrowiał. Pięć lat później Matka Boża Pompejańska poleciła nam ją odmawiać. Przeczytaj o obietnicy Maryi.
13 XI 1875 r. pewien stary i zniszczony obraz został przywieziony do Pompejów na wozie z obornikiem. To właśnie ten wizerunek Maryi znajduje się w ołtarzu głównym kościoła. Historia obrazu pompejańskiego.
Bł. Bartolo Longo to założyciel świątyni ku czci Królowej Różańca w Pompejach i jeden z najważniejszych świętych różańcowych. Nasz patron od 2003 roku! Strona o bł. Bartolo Longo.
Świadectwa nowenny pompejańskiej
Na naszej stronie publikujemy świadectwa o otrzymanych łaskach. Jeśli i Ty chcesz się podzielić swoim, zrób to niezwłocznie! Pamiętaj, co obiecujemy Maryi w modlitwie dziękczynnej: "Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś!". Pisząc swoje świadectwo, najlepiej realizujemy daną obietnicę.
Oto najnowsze świadectwa nowenny pompejańskiej, które zostały nadesłane do naszej redakcji. Dziękujemy ich Autorom za trud włożony w ich napisanie.
Tomasz: uzdrowienie z raka skóry
Lekarz zdiagnozował u mnie raka skóry. Operacja przebiegła pomyślnie. Wszystkie komórki rakowe zostały usunięte, przynajmniej tak zapewnił mnie lekarz. Niestety, nastąpił nawrót choroby. Dokładnie w tym samym miejscu co poprzednio, pojawiły się jej symptomy.
barbara: Codziennie dziękuję
Czytając świadectwa zamieszczone na tej stronie dochodze do wniosku ze również jestem winna Matce Bozej świadectwo. Pierwszą Nowennę odmawialam dwa lata temu w intencji pogodzenia się mojego meża z córką ,z którą nie rozmawiał od dłuższego czasu.Bolało mnie tymbardziej że do kłótni również się przyczyniłam. Kiedy córka przyjeżdała do domu mąż z nią nie rozmawiał .Widziałam jak ją to boli.
ELŻBIETA: przetrwałam to dzięki opiece Maryi
Szczęść Boże
Pragnę złożyć moje świadectwo po odmówieniu mojej trzeciej nowenny.
To była najtrudniejsza modlitwa.
Oddałam moją rodzinę w opiekę Królowej Różańcowej i już od samego początku spotykały mnie trudności , choroba mojej mamy potem siostry, rozbity samochód , kłopoty finansowe itd…
Adrian: Powierzam się Tobie Matko
Witam, to jest mój drugi raz gdy odmawiam nowennę pompejańską. Tą nowennę odmawiam w intencji dobrej dziewczyny (żony) gdyż jestem nie śmiałym chłopakiem i boję się że nigdy jej nie znajdę dlatego postanowiłem ofiarować to Matce Bożej. Tak się akurat złożyło że kilka dni temu był w mojej miejscowości obraz Matki Boskiej Jasnogórskiej, byłem naprawdę szczęśliwy że mogłem jej powierzyć wszystkie sprawy.
Ewelina: Zdany egzamin na prawo jazdy
Witam serdecznie.
Chcę złożyć swoje kolejne świadectwo skuteczności Nowenny Pompejańskiej. Jestem w trakcie odmawiania 4 Nowenny Pompejańskiej w intencji zdania egzaminu na prawo jazdy. Dzisiaj jest ostatni dzień części błagalnej i właśnie dzisiaj w końcu zdałam egzamin praktyczny. 🙂 Jestem wdzięczna Matce Przenajświętszej, że wysłuchała mojej prośby i Panu Bogu, że pomógł mi w zdaniu tego egzaminu.