Na Nowennę Pompejańską trafiłam przypadkowo w internecie. Na początku przeczytałam świadectwa osób modlących się tą modlitwą,bardzo mnie zaciekawiły. Stwierdziłam że jeśli ta modlitwa ma taką wielką moc to ja też chcę spróbować. 10 sierpna 2014 roku zaczęłam odmawiać pierwszą nowennę. Było ciężko,czasami wątpiłam ze to nie ma sensu ale dotrwałam do końca. Co prawda nie zostałam wysłuchana do tej pory ale otrzymałam inną łaskę. Zaczęłam chodzić do kościoła co wcześniej było rzadkością. We wrześniu zaczęłam kolejną nowennę w kolejnej intencji.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Paulina: Nie traćcie wiary, NIGDY!!!
Witam 🙂
Obecnie jestem w trakcie odmawiania drugiej Nowenny za mojego męża. Pierwszą odmawiałam za swoje zdrowie i mimo tego, że nadal jestem chora, wiem że Matka Boża mnie wysłuchała. Gdy ją odmawiałam byłam daleko od Boga więc pierwsze dni były ciężkie, ale w pewnym momencie poczułam tak okropny ból w sercu w czasie modlitwy, że postanowiłam pojechać do Polski tylko po to aby pójść do spowiedzi (obecnie mieszkam w Niemczech).
Anna: Zdrowo narodzona
Pragnę podziękować Bogu i Matce Bożej Różańcowej za cudowne uzdrowienie mojej córeczki.
Po moich 41 urodzinach Bóg obdarował nas trzecim dzieckiem. Bałam się o zdrowie maluszka z powodu swojego wieku, a w siódmym miesiącu ciąży lekarz robiący USG poinformował mnie, że dziecko ma prawdopodobnie rozszczep podniebienia.
Dorota: modlitwa o macierzyństwo
Szczęść Boże! Zgodnie z obietnicą złożoną Maryi pragnę podzielić się swoim świadectwem i opowiedzieć o łaskach jakich doświadczyłam odmawiając Nowennę Pompejańską. Moje świadectwo może się wydać nietypowe, ponieważ intencja w której odmówiłam dwie pierwsze nowenny jeszcze się nie spełniła, ale nie tracę wiary ,że zostanę wysłuchana.O nowennie dowiedziałam się od mojej mamy.
Karolina: Przygoda z Maryją
Szczęść Boże!
Chciałabym podzielić się z Wami swoim świadectwem. Bardzo długo zabierałam się, by je napisać. Wiem jednak, że powinnam. Jestem młodą mężatką. Razem z mężem mamy teraz bardzo trudny czas, na który składa się wiele czynników. Jednym z nich są problemy w pracy, brak stabilności finansowej…
Marta: Cudowna modlitwa i dziwny sen
Szczęść Boże, nazywam się Marta, mam 29 lat z czego 13 lat żyłam z dala od Pana Boga. Moje nawrócenie zaczęło się w styczniu tego roku (2015), zaczęłam się modlić, odmawiałam różaniec kilka razy dziennie i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Z czasem jednak zaczęłam odczuwać niedosyt w modlitwie, pomyślałam, że muszę poszukać jakiejś dłuższej modlitwy do Matki Bożej.