Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

depresja

Małgorzata: Uzdrowienie z depresji i nerwicy dzięki nowennie pompejańskiej

Jest to drugie moje świadectwo.Tym razem zostałam uzdrowiona w trakcie Nowenny Pompejańskiej z depresji,nerwicy,boli psychosomatycznych i bezsenności.Była to najcięższa z depresji z myślami o śmierci. Chorowałam od listopada,w styczniu zaczęłam brać leki przeciwdepresyjne i chodzić na psychoterapię.Od marca,gdy poczułam się lepiej, zaczęłam odmawiać Nowennę o moje uzdrowienie,gdyż bardzo męczyła mnie bezsenność i z tego brał się stres,co napędzało nerwice.

Przeczytaj

radość

Dominika: Uzdrowienie wewnętrzne dzięki nowennie pompejańskiej

Właśnie skończyłam odmawiać nowennę . Modliłam się w intencji mojego uzdrowienia wewnętrznego .Przeżyłam w przeszłości wiele cierpień, co spowodowało ,że stałam się osobą bardzo nerwową, lękową . Ciągle myślałam o swojej przyszłości , że jestem sama i nikogo nie poznam , że nic nie osiągnę , że jestem beznadziejna. Ogólnie byłam w stanie depresji . Podczas odmawiania nowenny na prawdę czułam spokój , czułam jakaś niesamowitą łaskę , która ciągle na mnie spływała.

Przeczytaj

Przyjaźń i rodzina

Monika: Nowenna pompejańska o uzdrowienie taty z depresji

Długo się zbierałam żeby napisać świadectwo, ale teraz odmawiam kolejne nowenny i tak mnie tchnęło, ze powinnam napisać świadectwo, zwłaszcza ze to tez obiecuje Maryi w części dziękczynnej: „ Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś.” Dwa lata temu moj tato zachorował na depresje. Był to dramat całej rodziny: zawsze silny, bez psychicznych problemów a tu po zmianie pracy taka choroba. Doszło już do tego ze miał myśli samobójcze, Bał się wychodzenia na spacer i jazdy samochodem.

Przeczytaj

radość

Patrycja: Zmiana życia

Pochodzę z małej miejscowości, brak pracy, perspektyw na rozwój doprowadził mnie do depresji. Od dawna marzyłam o wyprowadzce do większego miasta (100km od rodzinnej miejscowości). Zawsze jednak było jakieś „ale”. Kiedyś od koleżanki usłyszałam o modlitwie do Świętej Rity. Nigdy nie byłam zbyt wierząca, ale byłam już w tak złym stanie psychicznym spowodowanym brakiem pracy, że wpisałam w internet hasło ” modlitwa w sprawach beznadziejnych „. I tak trafiłam i na modlitwę do Świętej Rity ale i na Nowenne Pompejańską.

Przeczytaj