Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

nisia: nadzieja dla modlących się!

Nisia: Nadzieja dla modlących się!

Zaczynając pierwszą w życiu Nowennę Pompejańską (dziś mam 38 dnień) bałam się strasznie,że zły będzie mocno mieszał,ze nie dam rady tyle czasu trwać w modlitwie i postanowiłam,że kiedy zaczną mnie dopadać chwilę zwątpienia będę wchodziła na tą stronę i będę czytała o wysłuchanych modlitwach. Szczerze mówiąc, właśnie w tym miejscu chciałabym się podzielić pewną niezwykłą rzeczą, która mi się przytrafiła w 13 dniu odmawiania Nowennę Pompejańską. Niektórzy mogą mnie wziąć za psychiczną, bo po wszystkim sama się nad tym długo zastanawiałam, choć płakałam ze szczęścia.;)

Przeczytaj

karolina: łaska wiary i egzamin

Karolina: łaska wiary i egzamin

Zaczęło się od rekolekcji w połowie sierpnia – wtedy doznałam po raz pierwszy w życiu tak cudownej łaski wiary. Od tego momentu zaczęłam porządkować swoje życie, zdałam sobie sprawę, że żyłam w grzechu choć Anioł Stróż cierpliwie czuwał. Wyjaśnię, że kilka miesięcy wcześniej przechodziłam przez ogromny stres – ważne egzaminy zawodowe, na które przygotowywałam się około pół roku, a były rezultatem kilku lat nauki w ogóle.

Przeczytaj

igor: moje trzy nowenny

Igor: moje trzy nowenny

Pierwsza nowennę zacząłem w maju 2013 w bardzo ważnej i trudnej życiowej sprawie, druga intencja to prośba o wiarę i ufnośc dla mojej rodziny, trzecia którą kończę właśnie to prośba o łaskę zbawienia dla dusz z mojej rodziny.Oczywiście do odmaiania NP pchneła mnie bardzo przyziemska sprawa ale bardzo ważna i jednocześnie trudna.Chociaz wszystko było przeciw , wszystko się waliło i paliło to odmaiwałem i liczyłem codziennie na cud i pomoc. Oczywiście każdy dzień przynosił większy spokój i ufnośći że będzie wszystko ok.Gdzieś w czerwcu przyśniła mi się NMP i pokazała mi datę 13.06 więc pomyślałem że pewnie w ten dzień coś sie dla mnie wydaży , ale nic takiego sie nie stało.

Przeczytaj

alicja: to już 5 np w moim życiu!

Alicja: To już 5 NP w moim życiu!

Jak w temacie – właśnie skończyłam odmawiać 5 NP, odmawiam od 01.11.2012 z kilkudniowymi przerwami. Tak jak czytałam w Waszych świadectwach, ja również mogę potwierdzić, że ta modlitwa uzależnia, nie da się już bez niej żyć. Na NP natrafiłam „przypadkiem”. Tak bardzo się cieszę, że Maryja postawiła na mojej drodze ludzi, dzięki którym pośrednio zaczęłam właśnie odmawiać Nowennę. Także dzięki zmianie miejsca zamieszkania było to możliwe, a dodam, że jestem osobą uczącą się.

Przeczytaj

zuza: kochaj i walcz

Zuza: Kochaj i walcz

Nowenne Pompejanska odmawiam od 30.07.13.Kiedy wpadla mi w rece oczywiscie szukalam pomocy Bozej,ale az 3 rozance dziennie?!!to bylo dla mnie ZA DUZO!Byl to czas kiedy co dzien zylam w ogromnym strachu,ze zostawi mnie ktos kogo kocham.No i stalo sie.To bylo dla mnie tak bolesne,ze az wylam z tego bolu.Robilam co w mojej mocy,zeby do mnie wrocil.Prosilam,blagalam,jednak On zamknal sie tak bardzo na mnie,ze nie dal mi juz szansy.Moj Boze ile ja lez wylalam i zastanawialam sie co by bylo gdyby…Boga za to nie obwinialam bo moje zycie jest tak pokrecone,ze juz dawno wiedzialam,ze swoje musze wycierpiec.

Przeczytaj