Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ela: pojednanie przed śmiercią

Ela: Pojednanie przed śmiercią

W 11 grudnia 2016 roku rozpoczęłam Nowennę Pompejańską w intencji mojego chorego na raka Taty. Prosiłam o nawrócenie Taty i ulgę w cierpieniu. Nowenna bardzo umocniła mnie w wierze, przeżyłam prawdziwe nawrócenie i nawiązałam osobistą relację z Bogiem. Mój Tato zmarł w maju 2017. W kwietniu 2017 odbył, pierwszy raz od dłuższego okresu, spowiedź świętą i przyjął namaszczenie chorych.

Przeczytaj

natalia: przebaczenie i spokój

Natalia: Przebaczenie i spokój

Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus ,

Chciałabym złożyć świadectwo dotyczące mojego życia z Nowenną Pompejańską .

Nowennę Pompejańską odmawiam nieustannie od 8 grudnia 2016 roku, na początku było mi bardzo ciężko, niewiara w to że dam radę, że nic z tego nie będzie . Najświętsza Panienka mi pomogła ,tak naprawdę to mnie znalazła, wiele razy natknęłam się na Nowennę Pompejańską w internecie ,ale bardzo przerażało mnie to jak inni opisują ,że „zły wtedy działa”

Przeczytaj

magda: chcę być lepszym człowiekiem

Magda: Chcę być lepszym człowiekiem

To była moja pierwsza NP. Nie było łatwo, ciagle coś mnie odciągało od odmawiania. Przez kilka pierwszych dni spałam z różańcem, ponieważ miałam straszne myśli i odczucia. Prosiłam Boga o spokojny sen, ponieważ budziłam się w nocy z krzykiem.

Otrzymałam łaskę spokoju, którą zauważyli inni ludzie. Pozbyłam się nałogów, a 2 dni przed zakończeniem nowenny przystąpiłam do sakramentu pokuty po ponad dwóch latach. Przy spowiedzi płakałam ze szczęścia, czułam taką ulgę, spokój i miłość, że nie da się tego opisać.

Przeczytaj

katarzyna: uwolniona z grzechu

Katarzyna: Uwolniona z grzechu

Witam serdecznie! Moja pierwsza nowennę odmówiłam po śmierci mamy .za jej duszę.Przezylam bardzo śmierć mamy.gdyz bardzo ja kochałam .umarła na raka trzustki i byłam z nią do końca.Juz zaraz minie rok od śmierci mamy.mialam żal do Boga czemu tak się męczyła umierała 28 godzin.W dniu pogrzebu poszłam do spowiedzi.potem zaczęłam nowennę za duszę mamy.

Przeczytaj

paula: więcej zyskacie, niż ofiarujecie

Paula: Więcej zyskacie, niż ofiarujecie

Witajcie. Moja decyzja o odmawianiu Nowenny Pompejańskiej była bardzo spontaniczna. Przeczytałam wiele świadectw i bez wahania zabrałam się do odmawiania, chociaż miałam wątpliwości czy wytrwam. Udało się i to nie tylko raz ale trzy razy. Pierwsza intencja dotyczyła uzdrowienia mojego męża. Jeszcze się nie wypełniła , ale cały czas ufam że kiedyś to nastąpi. Drugą Nowennę zaczęłam w intencji mojej kuzynki, która nie miała dziecka a bardzo go pragnęła. Powiem szczerze, że najwięcej wątpliwości i przeszkód miałam przy jej odmawianiu.

Przeczytaj