Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

nina: nowenna zmieniła moje życie

Nina: Nowenna zmieniła moje życie

Odmówiłam 3 Nowenny Pompejańskie. Pierwszą rozpoczęłam w kwietniu 2016 roku. Postanowiłam poczekać ze świadectwem, żeby zobaczyć ,co będzie się działo. A działo się bardzo, ale to bardzo wiele. Właściwie mogę powiedzieć,że zmieniło się całkowicie moje życie. Intencje, w których się modliłam w dwóch przypadkach się nie spełniły, w jednej mogę powiedzieć,że spełniają się powoli. Wiem jednak z cała pewnością, że NP nie jest „koncertem życzeń” i rozpoczynając jej odmawianie trzeba mieć wiele,wiele pokory.

Przeczytaj

lucyna: myślałam, że nie ma dla mnie ratunku

Lucyna: Myślałam, że nie ma dla mnie ratunku

Zgodnie z obietnicą daną Maryi składam świadectwo. Pogubiłam się bardzo w moim życiu i nie umiałam sobie z tym poradzić modliłam się ale to nie przynosiło żadnych skutków, nie umiałam się z nikim podzielić moimi problemami na rodzinę nie mogłam liczyć bo daleko jest od Boga. Któregoś razu kiedy szukałam coś w necie przeczytałam o nowennie pompejańskiej postanowiłam się pomodlić najpierw za moich bliskich ale ©bóg mi pokazał że to ja potrzebuję pomocy i nawrócenia.

Przeczytaj

kornelia: najlepsze koło ratunkowe różaniec

Kornelia: Najlepsze koło ratunkowe – różaniec

Czytając wiele świadectw osób, które przez Nowennę Pompejańską wyprosiły wiele łask postanowiłam podzielić się moją historią. Początek będzie wspólny jak u wielu osób- na Nowennę natrafiłam przypadkiem gdy szukałam prezentu na Pierwszą Komunię Świętą- w propozycjach zakupu w księgarni internetowej pokazała się książeczka, kosztowała grosze więc dodałam ją do zamówienia, z myślą o tym, że jak nie przypadnie mi do gustu oddam ją teściowej. Przejrzałam książeczkę, pomyślałam, że to niewykonalne odmawiać cały różaniec w ciągu dnia.

Przeczytaj

monika: odzyskałam spokój w sercu

Monika: Odzyskałam spokój w sercu

Do tej pory odmówiłam trzy nowenny, poniższe świadectwo dotyczy drugiej i trzeciej. W drugiej nowennie prosiłam Matkę Bożą abyśmy z mężem potrafili zachować czystość w małżeństwie, nowennę rozpoczęłam w momencie gdy na tym tle zdarzyła nam się kłótnia, pragnęłam aby nie dochodziło do tego typu konfliktów, chciałam żyć w zgodzie z sumieniem i tak sie stało, modlitwa została wysłuchana, żyjemy w czystości i zgodzie już ponad 1,5 roku.

Przeczytaj

karolina: pojednanie z bogiem

Karolina: Pojednanie z Bogiem

Mój wujek był ciężko chory i nie było najmniejszych szans żeby wyzdrowiał. Wujek niestety nie chciał się wyspowiadać ani nawet porozmawiać z księdzem. Martwiliśmy się, że nie zdążymy go przekonać do tego przed śmiercią. Wtedy postanowiliśmy z mężem odmówić Nowennę Pompejańską. Każde z nas miało swoją intencję – ja modliłam się w intencji pojednania wujka z Bogiem przed śmiercią.

Przeczytaj