Nowennę pompejańską modliłam się trzy razy. Nie pamiętam już, szczerze przyznam, jak dowiedziałam się o nowennie. Pamiętam jedynie, ze bez ociągania zaczęłam z ufnością się modlić. Za pierwszym razem modliłam się o dobrą pracę, sprawiającą radość, bo praca według mojego kierunku studiów bardzo mnie męczyła i stresowała, a zarobki były kiepskie.
radość
Nowenna pompejańska przynosi radość i ukojenie. Poznaj świadectwa na ten temat i weź różaniec do ręki!
Magda: Jestem innym człowiekiem
Witajcie Kochani,jutro kończę swoją piątą NP,czy moja intencja została spełniona? nie, jeszcze nie, a modlę się o dar macierzyństwa. Postanowiłam, że to ostatnia NP w tej intencji. Ale wiem że przede mną jeszcze wiele innych NP,bo długo bez niej nie wytrzymam. Odmawiałam je z przerwami, a jutro zamyka się pełny rok jak zaczęłam odmawiać pierwszą.
Anna: To nie sen
Rok temu modliłam się o miłość, myśląc o pewnym człowieku, o takim chodzącym ideale, i nie przebrnęłam 2 dni Nowenny. Myślałam: „Za ciężko”, „różańcowa lawina!” W tym roku, po spotkaniu z dawnym chłopakiem, na które w sumie nie miałam ochoty, coś mnie tknęło. Postanowiłam ugryźć ją w intencji nawrócenia tegoż pana, do którego byłam, jak mi się zdawało, po kumplowsku przywiązana, a który żyje od lat w ciężkim grzechu. Od lat modliłam się o jego nawrócenie, ranił mnie bardzo swoją postawą, ale… wciąż byłam duchem przy nim, a on przy mnie.
Ula: Modlitwa Nowenną Pompejańską ma ogromną moc
2.02.2014 ukończyłam drugą Nowennę Pompejańską. Moją intencją była modlitwa za rodzinę, szczególnie o zgodę.
W części błagalnej otrzymałam łaskę zgody dla mojej rodziny, osoby skłócone w końcu po wielu miesiącach zaczęły ze sobą rozmawiać, co wcześniej wydawało się niemożliwe.
Ponadto rodzina otrzymała spokój, wzajemne zrozumienie, pomoc w codziennych sprawach, zbliżenie się do Boga oraz inne łaski.
Ilona: Z pomocą Matki Bożej znów czuję że żyję!
Ostatnie dwa lata mojego życia były dla mnie straszne.Zachorowałam na nerwice lękową,doszła do tego depresja.Leczyłam się rok czasu,później stwierdziłam że już jest dobrze i odstawiłam leki. Myliłam się,nie było dobrze.Choroba zaczęła w tak szybkim tempie wracać,że nie wiedziałam kiedy a już byłam w takim samym złym stanie jak rok wcześniej.
Edyta: Ta modlitwa uczy pokory i wytrwałości
O Nowennie Pompejańskiej powiedziała mi moja koleżanka. Miałam dużo problemów, byłam bardzo chora, ciągle zmęczona i zabiegana. Kiedy rozpoczęłam nowennę niestety nie wytrwałam na modlitwie, ciągle było coś co mi przeszkadzało w modlitwie. Pomyślałam, że to bardzo trudne tak długo odmawiać cały różaniec codziennie!