Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

dorota: przez matkę boską można wyprosić wszystko co będzie zgodne z wolą bożą

Dorota: Przez Matkę Boską można wyprosić wszystko co będzie zgodne z wolą Bożą

Witam.

Ja chciałam złożyć swoje świadectwo z odmawiania nowenny pompejańskiej.W tym roku natrafiłam na artykuł o nowennie pompejańskiej w dwumiesięczniku Katolickim „Miłujcie się”. Przeczytałam świadectwa innych ludzi, którzy wyprosili dla siebie łaski. Zainteresowało mnie to ale nie od razu zaczęłam się modlić nowenną. Minęło parę dni ciągle się nad tym zastanawiałam i chciałam zacząć ale z drugiej strony myślałam że 54 dni to dużo i że ja na pewno po paru dniach zrezygnuję , zapomnę.

Przeczytaj

beata: ufam ci bezgranicznie

Beata: ufam Ci bezgranicznie

Czytając świadectwa na stronie dochodzę do wniosku że wszyscy zaczynamy tak samo. Zaczynamy odmawiać nowennę, aby uzyskać coś dla siebie,”wytargować” od Najświętszej Panienki korzyść. Bardzo szybko jednak zdajemy sobie sprawę z tego że Maryja przede wszystkim pozwala nam odetchnąć. Napełnia nas spokojem o którym każdy z nas marzy ale nikt o tym głośno nie mówi. Na początku ja także odmawiałam nowennę dla uzyskania”korzyści” .

Przeczytaj

ela: moje wrażenia po odmowieniu kolejnej nowenny

Ela: Moje wrażenia po odmowieniu kolejnej nowenny

W pierwszy dzien swiat wielkanocnych skonczylam moja – chyba siodma nowenne. Otrzymalam laski, o ktore nie prosilam. Moj syn, ktory bardzo przezywal klasowki i sprawdziany w szkole uspokoil sie i nabral dystansu. Oczywiscie intencja, o ktora modlilam sie tez w pewnym stopniu spelnila sie. Stalam sie spokojniejsza i nauczylam tlumaczyc sobie wiele spraw. Poczynilam postepy w radzeniu sobie ze swoimi lękami.

Przeczytaj

agnieszka: jestem niezmiernie wdzięczna bogu, że doprowadził mnie do tej modlitwy...

Agnieszka: Jestem niezmiernie wdzięczna Bogu, że doprowadził mnie do tej modlitwy…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,

Kochani,

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się w początkach 2013 roku od koleżanki ze wspólnoty. Modliła się w pewnej ważnej dla siebie intencji, ja jednak nie miałam wtedy poczucia,że mam jakąś intencję, która „potrzebowałaby” takiego intensywnego wstawiennictwa. Nie przerażała mnie ilość koniecznej modlitwy, co do „skuteczności” nie bardzo wierzyłam, ale miałam wrażenie, że wszystko zależy od subiektywnego oglądu sytuacji. Byłam przy tym nowa, jeśli idzie o modlitwę na różańcu, mimo kilkuletniego stażu nowo nawróconej katoliczki.

Przeczytaj

hanna: to jest cudowna modlitwa

Hanna: To jest cudowna modlitwa

Pierwszy raz o nowennie pompejańskiej usłyszałam od kolegi. Wtedy zaczęłam czytać o niej w internecie i stwierdziłam, że nie dam rady wytrwać w odmawianiu 3 części różańca jednego dnia,gdyż nawet 1 części nie byłam w stanie odmówić. W takim przekonaniu byłam ponad rok  aczkolwiek niekiedy wracałam na stronę i czytałam świadectwa.

Przeczytaj