Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

karolina: o nawróceniu, miłości i radości

Karolina: O nawróceniu, miłości i radości

To nie będzie krótkie świadectwo, ponieważ tego jak Pan Bóg działa nie potrafię ująć w dziesięciu linijkach 😉

Moja przygoda z nowenną rozpoczęła się w grudniu ubiegłego roku. Zaczęłam ją odmawiać, podobnie jak wy, wtedy, gdy wszystko inne związane z moim problemem zawodziło. Jaki to był problem? Miałam ogromny kłopot z relacjami z ludźmi, każda znajomość mnie męczyła, nie potrafiłam „być sobą”, bardzo cierpiałam, narastała we mnie pustka i beznadzieja, byłam skrajnie skupiona na sobie i swojej, można powiedzieć – sercowej chorobie, która towarzyszyła mi od dzieciństwa i wzrastała z czasem.

Przeczytaj

agnieszka: powierzyłam swój los w najlepsze ręce

Agnieszka: powierzyłam swój los w najlepsze ręce

Swoją „przygodę” z Nowenną Pompejańską rozpoczęłam 16 kwietnia tego roku. Od dziecka choruję na depresję, mam ogromny problem z bezsennością, od 2002 roku mam stwierdzoną tzw. chorobę afektywną dwubiegunową ( rodzaj depresji ), bardzo często męczył mnie niepokój, zdarzały się problemy z dotarciem do pracy z powodu depresji, nie byłam w stanie wstać nawet z łóżka.

Przeczytaj

wojtek: wiem że maryja jest cały czas ze mną

Wojtek: Wiem że Maryja jest cały czas ze mną

Witajcie Jestem w trakcie odmawiania mojej czwartej nowenny i chociaż każda z nich miała inna intencje i nie zostały one do końca wysłuchane to wierze ze będą tylko trza czasu. Dzięki tej wspaniałej modlitwie doznałem spokoju, radości i wyrozumiałości czego nigdy nie doświadczyłem. Werze z całego serca ze Mateńka Ukochana wysłucha mych intencji tylko z czasem.

Przeczytaj

magdalena: wszystko jest możliwe świadectwo uzdrowienia

Magdalena: Wszystko jest możliwe- świadectwo uzdrowienia

Jakiś czas temu skończyłam odmawiać nowennę pompejańską. Było to odważne posunięcie, ponieważ nigdy nie lubiłam się z różańcem, obca mi była religijność maryjna. Nie wiedziałam jak zabrać się do rozważania tajemnic. Mimo wszystko zaczęłam odmawianie z pewnością, że uda mi się wytrwać w modlitwie, a jej sens dotrze do mnie w ciągu najbliższych tygodni. Tak też się stało.

Przeczytaj

sylwia: wierzę i widzę jaką moc ma ta modlitwa

Sylwia: Wierzę i widzę jaką moc ma ta modlitwa

Witam, dojrzałam w końcu do podzielenia się swoim świadectwem. Z góry przepraszam, jeśli nie będzie ono zgrabnie napisane, ale tyle chce powiedzieć, że nie wiem czy uda mi się to zebrać w słowa. Ale zacznijmy pokolei. Obecne nowenny, które odmawiam nie są pierwszymi. Pierwszą nowennę jaką odmówiłam, nie spełniła się, ale już po kilku dniach wiedziałam, że źle sformułowałam prośbę i chociaż kontynuowałam tą nowenne to już w jej trakcie zaczęłam kolejną, tym razem z intencją lepiej sformułowaną.

Przeczytaj

kinga: nowenna przemieniła mnie i osobę mi bliską

Kinga: Nowenna przemieniła mnie i osobę mi bliską

Witam

chciałam się podzielić moim świadectwem a mianowicie prosiłam Maryje o zmiane wewnętrzną dla mnie i osoby bliskiej mojemu sercu. Nasze relacje były zachwiane , często były nie porozumienia miedzy nami, kłótnie czułam się z tym źle a moja wada jaką jest nadmierna zazdrość blokowały normalne życie ….

Przeczytaj