Witam! pragnę złożyć podziekowania Matce Najświętszej za uzyskane łaski wyproszone nowenną pompejańską. Starałam się o ciąże 8 miesięcy po poronieniu w zeszłym roku. Po drodze dotknęło nas wiele nieszczęść i rozczarowań. O nowennie dowiedziałam się przypadkowo w kościele ktoś zostawiła nowenna na ławce, w której siedziałam. Wzięłam obrazek do domu i długo nie mogłam się przekonac do odmawiania nowenny bo sądziła, ze nie dam rady poświęcić dziennie tyle czasu.
poronienie
Poronienie to dramat dla wielu kobiet. Jak Maryja pomaga przejść przez ten trudny czas? Poczytaj świadectwa.
ela: wyproszona ciąża
nowenne zakonczylam w styczniu prosilam Matke Przenajswiedsza o laske maciezynstwa. Rok temu poronilam w 20 tygodniu ciazy . Jestem mezatka 8 lat staralismy sie z mezem o dziecko zaraz po slubie ale w ciaze nie zachodzilam . Zaczely sie wizyty u lekarza ale zadnego efektu nie bylo.
Teresa: Ukojenie w tragedii i niezliczone błogosławieństwa!
Jedynym słowem, które przychodzi mi na myśl o Nowennie Pompejańskiej to: cuda!
Pierwszą Nowennę zaczęłam w trudnej dla mnie i mojego męża sytuacji – oboje bez pracy – tylko dorywcze lub sezonowe, a właśnie się dowiedzieliśmy, że zostaniemy rodzicami! Nasze marzenie się spełniło! Jednak jak sobie poradzimy? Byliśmy w beznadziejnej sytuacji, jednak wiedzieliśmy, że miłość, wiara i nadzieja są najważniejsze, a sam Syn Boży narodził się w stajence.
Kasia: Wymarzona ciąża
Witam wszystkich. Matka Boska wysłuchała i mnie. Otóż tak. Mam synka urodzonego w 2010 roku, następnie 3 poronienia za sobą. Ostatnie w sierpniu 2014roku i to w 20 tc. Mój świat się zawalił. Nie maiła siły i ochoty na nic. Wciąż pytałam Boga dlaczego? I tak jakoś zupełnie przypadkiem w internecie zobaczyłam wpisy o Nowennie Pompejańskiej. Kilka dni zastanawiałam się czy odmawiać czy to bez sensu. No i zaczęłam. Intencja: moja kolejna zdrowa ciąża i zdrowe, donoszone dziecko. I wiecie co? Wczoraj zobaczyłam na teście 2 kreski. Oczywiście jest strach i obawa, ale wierzę, że Matka mi pomoże. Odmawiam kolejną Nowenne, ale już w intencji zdrowego dzidziusia. Wierzę, że tym razem się uda.
Sylwia: ostatnią część nowenny zakończyłam dokładnie w okresie porodu
Jestem mężatką od pięciu lat, razem z mężem o potomstwo zaczęliśmy się starać zaraz po ślubie i jest rok później okazało się, że jestem w upragnionej ciąży.. niestety okazało się, że jest to ciąża pozamaciczna (w czasie zabiegu osunięto mi jeden jajowód) i po ciąży został tylko żal i ból.
Magda: Wystarczy tylko z ufnością zanosić do niej błagania
Nowennę zaczęłam odmawiać 8 grudnia 2013 r. w intencji poczęcia i urodzenia zdrowego synka. Po raz pierwszy o Nowennie dowiedziałam się w trudnym dla mojej rodziny momencie – byłam wtedy w 8 tygodniu ciąży i od 3 dni leżałam, krwawiąc i połykając tabletki na podtrzymanie ciąży. Niestety w nocy zaczęły się bóle, płakałam i odmawiałam różaniec, prosząc, aby Matka Boska pomogła mi przetrwać te trudne chwile.