Tak łatwo dać świadectwo cudu, łaski, wysłuchanej prośby….. Trudniej jest podzielić się tym że pomimo kilku odmówionych nowenn w jednej intencji po ludzku patrząc nic się nie dzieje. Moje małżeństwo od kilku lat jest w kryzysie i nic się nie zmienia. Ale może gdyby nie te dotychczasowe nowenny małżeństwa by już nie było?
pojednanie
Kiedy już brak nadziei, sięgamy po nowennę pompejańską! Zobacz świadectwa osób, które modliły się o zgodę i pojednanie. Zgoda w rodzinie osiągnięta poprzez modlitwę!
Kamila: Maryja wie, co dla nas najlepsze
Gdy rozpoczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską byłam dosyć młoda, miałam 18 lat. Nie zdawałam sobie sprawy jaka ta modlitwa ma moc jednak głęboko wierzyłam w to, ze zostanę wysłuchana. Od 15 roku życia byłam zakochana w chłopaku, który również coś do mnie czuł. Byliśmy razem, jednak po pewnym czasie jak to w młodej miłości zaczęły się problemy, kłótnie, rozstania.
Wiesław: Pokój serca
Miałem dłuższą przerwę w odmawianiu N.P.Kończąc ją dzisiaj mogę oznajmić, że żona bo za nią się modliłem nie nawróciła się jeszcze.Jest w małżeństwie świeckim po naszym rozwodzie z innym mężczyzną.Z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że ja otrzymałem pokój serca w tej intencji.
Iwona: Piękna miłość dzięki nowennie pompejańskiej
Podczas tej nowenny powierzyłam naszej Mamie mój związek, nie byłam pewna uczuć, które były w naszych sercach, prosiłam o to by Ta, która przenika nas i wie co dla nas dobre pokierowała naszą przyszłością, pragnęłam abyśmy otworzyli nasze serca i stanęli w prawdzie przed sobą i jeśli taka jest wola Boża stworzyli piękną kochającą się rodzinę, a jeśli Pan Bóg ma dla nas inne plany bądź nasza wspólną droga nie prowadzi do życia wiecznego, byśmy umieli się rozstać.
Aneta: Przemiana moja i mojej babci
Moja Kochana Babcia w latach 80 weszła w sektę Świadków Jehowy. Była bardzo zagorzałym członkiem. Jeszcze pamiętam w latach 70 i na początku lat 80 chodziła do kościoła, potem nagle … przestała. Byłam mała kiedy Babcia zmieniła wiarę, nikt z początku mi o tym nie mówił, z czasem się dowiedziałam. Mając około 15 lat zaczęłam bardzo nieregularnie za Babcie się modlić, poszłam na pielgrzymkę do Częstochowy w jej intencji. Mimo wszystko moja modlitwa nie była taka, jaką oczekiwał ode mnie Pan Jezus. Raz była, raz nie była, chodziłam regularnie do kościoła, swoje dzieci uczyłam w duchu wiary katolickiej, ale to nie było TO !
Agata: Ślub i nawrócenie narzeczonego dzięki nowennie pompejańskiej
Pierwszą nowennę pompejańską odmówiłam rok temu, gdy rozstaliśmy się z narzeczonym kilka miesięcy przed ślubem. Muszę powiedzieć, że nie wróciliśmy do siebie w tym czasie, więc niejako można powiedzieć, że nowenna się nie spełniła. Tak wydawało mi się przynajmniej rok temu…. Za to przez cały okres nowenny czułam ogromny spokój, który pozwolił mi przetrwać ten trudny dla mnie czas.