Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

paula: więcej zyskacie, niż ofiarujecie

Paula: Więcej zyskacie, niż ofiarujecie

Witajcie. Moja decyzja o odmawianiu Nowenny Pompejańskiej była bardzo spontaniczna. Przeczytałam wiele świadectw i bez wahania zabrałam się do odmawiania, chociaż miałam wątpliwości czy wytrwam. Udało się i to nie tylko raz ale trzy razy. Pierwsza intencja dotyczyła uzdrowienia mojego męża. Jeszcze się nie wypełniła , ale cały czas ufam że kiedyś to nastąpi. Drugą Nowennę zaczęłam w intencji mojej kuzynki, która nie miała dziecka a bardzo go pragnęła. Powiem szczerze, że najwięcej wątpliwości i przeszkód miałam przy jej odmawianiu.

Przeczytaj

sylwia list: modlitwa o dar rodzicielstwa

Sylwia – LIST: Modlitwa o dar rodzicielstwa

Ok. półtora miesiąca temu skończyłam swoją 6 NP, w której modlę się za swoją przyjaciółkę i jej męża o potrzebne dla nich łaski, a zwłaszcza o łaskę poczęcia dziecka, jeśli taka jest wola Boża. Ta intencja wzbudziła się we mnie jeszcze przed wakacjami, gdy przyjaciółka zwierzyła mi się ze swoich problemów i powiedziała że lekarze jedyną szansę widzą w metodzie invitro. Wiem, że jest im ciężko, zwłaszcza że w ich rodzinach jest dużo małych dzieci i wszyscy tylko wypytują: a kiedy u was?

Przeczytaj

edyta: paraliż zniknął

Edyta: Paraliż zniknął

Moja kilkumiesięczna Córunia miała bardzo ciężką operację serca. Kilka dni po, nastąpiła komplikacja przy zmianie wenflona, odpadł skrzep krwi w tętnicy, który spowodował wylew i całkowity paraliż prawej strony ciała oraz Malutka przestała widzieć. Odrazu gdy się to stało rozpoczęłam Nowennę pompejańską w intencji zniknięcia skutków zatoru.

Przeczytaj

Wymodlone dziecko

Witam wszystkich braci i siostry mam na imie Teresa chce sie z wami podzielic swiadectwem noweny pompejanskiej. bardzo pszeprasam za moje błendy w piśmie napisze wam tak jak umiem. Z mezem staralismy się o dzidzusia 2 i puł lata bo nie udanych insiminaci i prubach invitro bylismy na skali załamania fisycznie i finansowo tak bardzo pragnelismy dziecka a co miesiâc to samo.

Przeczytaj

agnieszka: pomoc w każdej potrzebie

Agnieszka: Pomoc w każdej potrzebie

Nowennę Pompejańską odmawiałam już trzy razy. Za każdym razem w innej intencji, ale zawsze z takim samym skutkiem – wysłuchaniem moich próśb.

Pierwszy raz modliłam się za siebie samą, aby podołać obowiązkom których się podjęłam. Wynikiem modlitwy była wygrana w konkursie do którego przystąpiły również inne osoby. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że jestem osobą która bardzo denerwuje się w sytuacjach stresowych.

Przeczytaj