Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ewa: cud rodzicielstwa

Ewa: Cud rodzicielstwa

Moją nowennę rozpoczęłam początkiem grudnia. Modliłam się w intencji poczęcia. Tak bardzo pragnęłam z moim ukochanym mężem dziecka. Leczyliśmy my się rok jednak nic nie przynosiło efektu. Postanowiłam odmawiać w naszej interwencji nowennę pompejańską. Na początku Zły strasznie szalał. Nie był z tego zadowolony. Często miałam chwilę załamania, zwątpienia. Miałam żal do męża, że nie możemy mieć dziecka.

Przeczytaj

monika: nierealny cud

Monika: Nierealny cud

Maryja w swej dobroci, wyprosiła mi i mojemu mężowi dar rodzicielstwa. Po 8 latach małżeństwa i czekania na dziecko, przy stwierdzonych poważnych chorobach kobiecych, po kilku moich operacjach, nie mieliśmy już nadzieli na dziecko biologiczne. Podjęliśmy decyzję o adopcji dwóch chłopców w wieku przedszkolnym i jednocześnie rozpoczęliśmy nowennę pompejańską. Modliliśmy się by dziecko/dzieci, które kiedyś będą nasze, urodziły się zdrowe i miały łaskę wiary na całe życie. Modlitwa ta dała mi też uzdrowienie myśli w temacie naszej bezpłodności i odwagę, by mimo wszystko, otworzyć się i podjąć kolejną próbę leczenia.

Przeczytaj

ewelina: cud poczęcia dziecka

Ewelina: Cud poczęcia dziecka

Witam Wszystkich. Chciałabym podzielić się moją wielką radością z Wami i wesprzeć swoim świadectwem wszystkie pary, które starają się o potomstwo od dłuższego czasu. Niedawno zostałam szczęśliwą mamą uroczego chłopczyka. Jego narodziny były dla mnie najwspanialszym momentem w życiu i długo wyczekiwanym. Swoje starania o potomstwo zaczęliśmy z mężem ponad dwa lata temu. Niestety przez dłuższy czas nie udawało mi się zajść w ciążę. Po badaniach okazało się, że mam endometriozę.

Przeczytaj

p.p. list: nie wiem co dalej...

P.P. – LIST: Nie wiem co dalej…

O nowennie dowiedziałem się od rodziny. Pomoc przyszła dokładnie w kryzysie mojego małżeństwa, kiedy po raz pierwszy oddałem się NP w intencji jego uratowania, wszystko zaczęło się układać i iść bardzo powoli ku dobremu. Żona przestała mówić o rozwodzie, zaczęliśmy się oboje starać nawet parę razy uklekła ze mną do modlitwy co się nigdy nie zdażyło wcześniej. Kryzys został zażegnany, było to na początku zeszłego roku, przez kolejne miesiące było parę większych kłótni ale wychodziliśmy z nich obronną ręką.

Przeczytaj

agnieszka: narodziny córeczki i modlitwa o jej zdrowie

Agnieszka: Narodziny córeczki i modlitwa o jej zdrowie

Witam wszystkich odmawiających Nowenne Pompejanska oraz wszystkich czytelników mojego świadectwa. Moje świadectwo sięga roku 2016, kiedy odmawialam Nowenna za szczęśliwe rozwiązanie ciąży i zdrowie coreczki. Moje największe szczęście przyszło na świat 1 marca 2016 r. Ciąża była zagrozona, ale poprzez nieustanna modlitwę nowenna wszystko zakończyło się szczęśliwie.

Przeczytaj