Matka Boska pomaga!!! O nowennie Pompejskiej dowiedziałam się w szpitalu leżąc z ciążą pozamaciczną… Straciłam dzidziusia i jeden z jajowodów. Szanse na kolejną ciążę były znacznie mniejsze… Było mi bardzo ciężko odzyskać równowagę psychiczną. Właśnie wtedy zaczęłam ją odmawiać-modląc się w intencji urodzenia dziecka. I wtedy juz zdarzył się cud-uspokoiłam się i zaczęłam wierzyć, że jeszcze kiedyś będę matką. Po odmówieniu części błagalnej-dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Odmówiłam nowennę w intencji zdrowia dziecka oraz prosząc o pomyślny poród. Matka Boska mnie nie opuściła do końca i wysłuchała moich próśb … Dziękuję Ci Kochana Mateńko.
Jakbym czytała o sobie identyczna sytuacja: wieloletnie starania, ciąża pozamaciczna, utrata maleństwa i jajowodu, płacz smutek. Następnie leczenie w klinice niepłodności dwie insyminacje nadal nic. Planowane in vitro na luty 2017 a tuż po śwìętach dowiedziałam się że jestem w ciąży radość I zaskoczenie ogromne. Oczywiście cały czas trwałam w modlitwie łącznie zmówiłam 4 NP w intencji macierzyństwa. Nastepnie w intencji zdrowia I życia dla dzieciątka bo ciąża była zagrożona. Dziś jestem matką zdrowego pięciomiesięcznego synka. Kazdego dnia dziękuję Bogu I Matce Bożej za ten cud. Nie ustawajcie w modlitwie ufajcie chociaż jest rozgoryczenie żal smutek mi się udało zostać… Czytaj więcej »
Modlitwa i in vito? Coś tu się nie zgadza. Po trupach do celu,Życie jednego dziecka kosztem uśmiercenia kilku.
Lepiej się wogóle nie modlić.
Modlitwa i in vitro ? Sama sobie przeczytać :/
Super. Gratuluję ciąży i życzę zdrowia dla obojga 🙂 jestem w podobnej sytuacji i chciałabym się dowiedzieć czy robiła Pani dodatkowe badania droznosci jajowodu
Szczęść Boże Tobie i Twojej rodzinie!