Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

wierzę, że znowu zdarzy się cud!

Wierzę, że znowu zdarzy się cud!

Byłam w związku z chłopakiem,niestety zaczęło się w nim psuć.Długo nie mogłam znalezc pracy na uczelni także mi się nie wiodło.Powoli wpadałam w depresję stałam się nieznośna i chłopak mnie zostawił.Wtedy całkowicie się rozsypałam,nie mogłam znalezc sobie miejsca.Nie mogłam jeść ani spać…Pewnego dnia stwierdziłam,że muszę się wziąć trochę w garść ale zupełnie nie wiedziałam co robić. 

Przeczytaj

agnieszka: modlitwa za syna

Agnieszka: modlitwa za syna

Witam wszystkich. odmówiłam 2 nowenny. Pierwszą o uwolnienie mnie ze stosowania przemocy względem mojego syna. Syn jest chory na zespół Aspergera i ADHD. Często jego zachowanie sprawiało, że traciłam panowanie nad sobą. Leczyłam się na depresje, dość długo. Chciałam wreszcie odstawić leki. Kiedy doktor zmniejszyła mi dawkę leku, nakrzyczałam na syna i parę razy go uderzyłam. Wtedy nie udało się odstawić leków. Po odmówieniu nowenny jestem spokojniejsza. W ciężkich sytuacjach, w których kiedyś syn pewnie dostałby lanie, zachowuję spokój, pomimo zmniejszonej ilości leków. Jeszcze 2 tygodnie i nie będę już brała żadnych leków.

Przeczytaj

karolina: zachęcam wszystkich odmawiajcie tę modlitwę

Karolina: zachęcam wszystkich odmawiajcie tę modlitwę

Witam w sobote 6 lipca skończyłam odmawiac moja pierwsza Nowenne Pompejańską. Chcialam bym dać tu piekne świadectwo modliłam sie w intencji własnego zdrowia psychicznego. Mimo, że jestem młoda osoba to cierpiałam na depresje i miałam lekka nerwice. Nerwica zaczeła sie na studiach najpierw bagatelizowalam leki i objawy az w końcu musiałam sie udac do lekarza. w trakcie brania lekow uspakajajacych zaczeły sie lekkie stany depresyjne z ktorymi rowniez udałam sie do lekarza.Byłam na 3 roku studiów gdzie choroba przybrała najgorsze stadium bałam sie ze sie zdołam skońcczyć tego ostatniego roku i nie obronie licencjata.

Przeczytaj

wiesława: ufajmy jej i panu jezusowi

Wiesława: UFAJMY JEJ I PANU JEZUSOWI

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od mojej siostry. Nie mogłam uwierzyć, że istnieje taka nowenna „nie do odparcia”. Nie mogłam się do niej zabrać, a naprawdę miałam o co prosić Najświętszą Panienkę lecz pewnego dnia zadzwoniła do mnie druga siostra i powiedziała mi, że odmówiła tą Nowennę i zdarzył się cud – gdyż jej synowa i syn zostaną rodzicami właśnie po odmówieniu Nowenny Pompejańskiej w tej intencji. STARALI SIĘ O DZIECKO JUŻ PONAD 3 LATA. Już w lipcu ma się urodzić maleństwo i co więcej potrzeba? Jakich dowodów na działanie Matki Bożej ?

Przeczytaj

anna: Świadectwo przemiany

Anna: Świadectwo przemiany

Chcialambym aby moje swiadectwo przeczytali przede wszystkim ci ktorzy nadal wahaja sie czy warto rozpoczynac ta modlitwe.  Moje swiadectwo to moje zycie, ktore bylo bardzo pogmatwane. Poczynajac od dziecinstawa, ktore bylo pieklem na ziemi, poprzez bardzo trudny okres dorastania i ciezkie juz zycie dorosle. Wplatalam sie w ezoteryke, magie, wrozby ze zwyklych kart a potem tarota. Tak mijaly lata. Wyszlam za maz, wyjechalam za granice, urodzilam corke. I niby wszystko bylo ok az do momentu kiedy dostalam kolejny cios od zycia po ktorym juz nie umialam sie podniesc… U mojej corki w wieku 4 lat zdiagnozowano autyzm. To byl koniec. Nie umiem opisac slowami tego co czulam… Kazdego dnia przez nastepne 3 lata cierpilam. Ale cierpialam tak strasznie ze chcialam umrzec. Powtarzalam, Boze wszystko wez tylko nie jej zdrowie.

Przeczytaj

ewa: pomoc w chorobie psychicznej

Ewa: pomoc w chorobie psychicznej

Od ponad 3 lat zmagałam się z zaburzeniami lękowymi i depresją, chodziłam na terapię, brałam leki- to wszystko pomagało mi połowicznie: raz czułam się lepiej, potem znów wszystko wracało, nie raz chciałam się poddać, nie miałam siły na walkę z chorobą, ciągle czułam przerażenie, strach -te uczucia mnie nie opuszczały. Nie mówiłam nikomu o swojej chorobie, bo i tak mnie nikt nie rozumiał.Gdy usłyszałam o nowennie

Przeczytaj