Mam na imię Ewa. Chcę złożyć świadectwo,które obiecałam sobie dać jeśli zostanę wysłuchana po odmówieniu Nowenny Pompejańskiej.
Jestem mężatką. Mam dwoje dzieci. Mąż bardzo nadużywał alkoholu. Piszę nadużywał, bo po odmówieniu drugiej Nowenny- trzeźwieje. Alkoholizm męża niszczył po drodze wszystko: relacje ojciec-dzieci, mąż-żona, ciągłe pretensje do braci, sióstr,rodziców, teściów. Wszyscy wkoło byli winni, tylko nie on sam.