Mam na imię Anna i mam 32 lata. O cudownej sile Nowenny Pompejańskiej usłyszałam TRZYKROTNIE na przełomie roku od różnych, serdecznych znajomych. Gdy otrzymałam trzeci raz, tym razem z ust mojej szczerej, uduchowionej znajomej imienniczki, wskazówkę wyrwania się z okrutnej przeszłości za sprawą nowenny postanowiłam podjąć ten trud. Pomimo nienormowanego czasu pracy, na różne zmiany oraz w każdy „piątek, świątek i niedzielę” znacznie przekraczającej normatywny czas pracy w danym miesiącu.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Alicja S: Mateczko dziękuję!!! Tato jest już z Tobą…
Chciałabym podziękować również i na tej stronie kochanej Mateczce za wysłuchanie prośby.
14 lutego 2014 dowiedziałam się, że mój Tato ma nowotwór i że są już przerzuty. To był dla mnie szok, Tato miał 60 lat i bardzo chciał żyć. Następnego dnia po tej strasznej wiadomości zaczęliśmy z mężem modlić się Nowenną Pompejańską o uzdrowienie Taty. Głęboko w to wierzyłam; modlitwa ta dawała mi pokój i wyciszenie oraz ufność, że będzie dobrze.
Aleksandra: bądź pozdrowiona moja Matko,Królowo Serc naszych !!!!
Kochani !
Zgodnie z obietnicą składam świadectwo Matce Bożej,Królowej Różańca za otrzymane łaski.W tamtym roku mój tato zachorował na udar mózgu,był w bardzo ciężkim stanie,leżał na R dość długo,jest starszym człowiekiem po 70-stce.W płaczu, w szoku zawierzyłam się Matce Najświętszej (zostałam uzdrowiona duchowo) Tato był sparaliżowany,w bardzo ciężkim stanie,miał silną depresję (który trwała tylko 2 tyg ) dzięki wysłuchanym modlitwom płynącym prosto z serca,dzięki wstawiennictwu świętych Pańskich.
Agnieszka: Moje czwarte świadectwo
Pod koniec zeszłego roku rozpoczęłam Nowennę Pompejańską w intencji zdrowia mojego dziecka. Od jakiegoś czasu podczas rutynowych badań, lekarze zwracali uwagę na niepokojące szmery nad serduszkiem u mojej 3-letniej córeczki. Podczas niemalże każdej kontroli, lekarze zwracali uwagę na serce, wysyłali córkę na badania. Ja byłam przerażona, przecież córeczka jest taką bystrą i pełną energii dziewczynką…
Dorota: Przez Matkę Boską można wyprosić wszystko co będzie zgodne z wolą Bożą
Witam.
Ja chciałam złożyć swoje świadectwo z odmawiania nowenny pompejańskiej.W tym roku natrafiłam na artykuł o nowennie pompejańskiej w dwumiesięczniku Katolickim „Miłujcie się”. Przeczytałam świadectwa innych ludzi, którzy wyprosili dla siebie łaski. Zainteresowało mnie to ale nie od razu zaczęłam się modlić nowenną. Minęło parę dni ciągle się nad tym zastanawiałam i chciałam zacząć ale z drugiej strony myślałam że 54 dni to dużo i że ja na pewno po paru dniach zrezygnuję , zapomnę.
Małgorzata: prosiłam o pracę
Pragnę dać świadectwo otrzymania łask, o które prosiłam w nowennie pompejańskiej. Nie było mi łatwo, gdyż 3 lub 4 różańce dziennie w ciągu 54 dni są wyzwaniem dla każdego człowieka.