Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anonim: syn został studentem

Anonim: Syn został studentem

Odmówiłem 4 nowenny w różnych intencjach. Jedną w intencji mojego syna o zdanie matury i dostanie się na studia. I choć nie było to takie pewne to chciałem potwierdzić, że mam w domu studenta. W sprawie pozostałych intencji to cały czas czekam i choć zdaję sobie sprawę , że nowenna to nie koncert życzeń to liczę na wsparcie i pomoc Maryi. To co mogę potwierdzić to niezwykły spokój wewnętrzny który uzyskuje się podczas codziennego odmawiania modlitwy.

ewa: szczęście dziecka to radość dla matki

Ewa: Szczęście dziecka to radość dla matki

Odmówiłam już… albo dopiero 7 NP. Jestem przekonana, że na tym nie koniec. Niektóre z nich zostały wysłuchane na inne czekam. Pragnę podziękować Kochanej Mateńce za wysłuchaną tym razem w intencji: lepszej pracy dla syna. Mój syn, mimo, że ma wykształcenie, nie mógł znaleźć pracy, która dałaby mu satysfakcję. W poprzedniej był wykorzystywany. Panował tam wyścig szczurów i zła atmosfera. Wszyscy szeptali po kątach, podkładali sobie „świnie” , fałszywie uśmiechali się itp.

Przeczytaj

wierząca: uwolnienie od złych ludzi

Wierząca: Uwolnienie od złych ludzi

Dziś rano (22.08.2018 r.), podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej, poczułam ponaglenie do złożenia świadectwa, drugiego na tej stronie. Pierwsze dotyczyło Nowenn za grzeszników i za dusze w czyśćcu cierpiące. Pragnę teraz podzielić się z Wami świadectwem z czterech innych Nowenn. Zostawił mnie chłopak, z dnia na dzień, bez słowa wyjaśnienia. Cierpiałam, płakałam. Zostawił dla innej. Znałam już wtedy Nowennę Pompejańską. Postanowiłam więc odmówić Nowennę w intencji o łaskę rozmowy dla nas w cztery oczy, abyśmy mogli się spotkać i szczerze, uczciwie o wszystkim co się stało ze spokojem porozmawiać.

Przeczytaj

roman: wstręt do alkoholu

Roman: Wstręt do alkoholu

Od dłuższego czasu borykałem się z nadmiernym spożywaniem alkoholu.Wydaję mi się ,że jeszcze nie byłem alkoholikiem (podobno wszyscy pijacy tak mówią:)) Natomiast codziennie musiałem wypijać pewna dawkę alkoholu minimum kila piw lub parę setek alkoholu,a w sobotę prawie każdą się upijałem.Tłumaczyłem sobie to stresująca pracą (prowadzę firmę i ostatnio jest nie za dobrze).

Przeczytaj

ania: droga do pokonania nerwicy lękowej

Ania: Droga do pokonania nerwicy lękowej

Od kilku lat leczę się na zaburzenia depresyjno-lękowe. Byłam w strasznym stanie,nadal co jakiś czas dostaje histerii.Minęły dwa tygodnie od kiedy skończyłam odmawiać nowennę w intencji pokonania i zaczynam czuć się coraz lepiej, niedawno lekarka na wizycie wypisała mi kolejne leki i odczuwam że jestem na dobrej drodze ,czuję, że już niewiele czasu potrwa to leczenie bo czuję się coraz silniejsza i mam coraz mniej lęków.