Maryja poprzez Nowennę Pompejańską wyprosiła mi już wiele Łask, mimo, iż czasami były to inne Łaski, niż te o które prosiłam, ale Pan Bóg wiedział lepiej czego obecnie potrzebuje. Gdy moja mama zachorowała na nowotwór od razu zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską o uzdrowienie Mamy. I tak bez przerwy odmawiałam Nowenny, jedną kończyłam, a następnego dnia zaczynałam kolejną.
śmierć
Świadectwa nowenny pompejańskiej, w których pojawia się temat śmierci. To trudny temat, ale nowenna pomaga przejść przez śmierć w rodzinie..
Iga: Przerwana Nowenna
Kiedy dowiedziałam się o chorobie syna rozpoczęłam Nowennę w intencji zdrowia duszy i ciała naszego kochanego syna. Jednak po kilku dniach modlitwy przyszła tragiczna wiadomość o Jego śmierci. Wtedy, płacząc z żalu rozpoczęłam Nowennę za wstawiennictwem Matki Bożej Pompejańskiej o zbawienie Jego duszy i życie wieczne z Bogiem.
Kasia: Całkowite zawierzenie
Ostatnio modliłam się za osobę z kręgu bliskich przyjaciół rodziny, ponieważ cierpiała bardzo po stracie drugiego już rodzica. Modliłam się o łaskę spokoju i siły, o ulżenie w cierpieniu i odnalezienie na nowo siebie.
Ela: Pojednanie przed śmiercią
W 11 grudnia 2016 roku rozpoczęłam Nowennę Pompejańską w intencji mojego chorego na raka Taty. Prosiłam o nawrócenie Taty i ulgę w cierpieniu. Nowenna bardzo umocniła mnie w wierze, przeżyłam prawdziwe nawrócenie i nawiązałam osobistą relację z Bogiem. Mój Tato zmarł w maju 2017. W kwietniu 2017 odbył, pierwszy raz od dłuższego okresu, spowiedź świętą i przyjął namaszczenie chorych.
Modlitwa o uzdrowienie
Witam, nowenne pompejańską zaczęłam odmawiać, bo moja mama zachorowała na raka. Podczas odmawiania, kilka dni przed końcem pierwszej czesci podczas odmawiania zamknęłam oczy i zobaczyłam na niebieskim tle po lewej stronie kobietę ubraną w dawne szaty, w suknię długą, że widać było stopy i otwarte dłoniena glowie miala chuste, suknia byla bialo różowa, na mysl mi przyszło, że to Matka Boża Skromna. Na obrazku tym był też biały gołąb który miał rozpostarte skrzydła i leciał do niej.. I tyle..
Szymon: Uzdrowienie duszy dziadka
Szczęść Boże. Chciałbym podzielić się swoim świadectwem. Mam 17 lat i pewnego razu oglądałem filmik na yt w którym ks. Piotr Glas mówił o Nowennie Pompejanskiej oglądnołem do końca.
W tym czasie mój dziadek bardzo cierpiał dostał bowiem udaru i miał guza mózgu. Pewnego wieczoru gdy kładłem się spać coś mnie natkneło aby odmówić Nowenne Pompejanskom. Następnego dnia pobrałem aplikacje na telefon i się modliłem odmawiając 4 tajemnice. Stan dziadka się pogarszał ale gdy czytałem świadectwa innych osób byłem pewny że Maryja mnie wysłucha.