Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

aleksandra: nie prosząc lecz dziękując

Aleksandra: nie prosząc lecz dziękując

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Chcę się podzielić z Wami radością.Kiedy w roku poprzednim borykałam się z następstwami utraty pracy ,niemożnością jej znalezienia prosiłam Pana Naszego i Matkę Jego o pomoc .Trafiłam wtedy na stronę pompejańska.rosemaria.Na pewno kierował mną Duch Święty.Postanowiłam odmawiać nowennę pompejańską.Prosiłam o pracę .O zawsze Matka Boża była ze mną ,wiedziałam,że pomoże.8 lat z rzędu w latach 80-tych odwiedzałam Ją idąc w pielgrzymce toruńskiej.Modlitwa i oddanie się jej zawsze dawało ukojenie i spokój.

Przeczytaj

sylwia: długo wyczekiwana ciąża

Sylwia: Długo wyczekiwana ciąża

Chcę złożyć swoje świadectwo. W pierwszą ciąże zaszłam dość szybko, okazało się, że zarodek się nie wykształcił-przeszłam zabieg łyżeczkowania w 10 tygodniu ciąży. W kolejną ciążę zaszłam po 3 miesiącach. tym razem zarodek się pojawił, ale jego serduszko przestało bić w 9-10 tyg. Ogromny ból, rozpacz, żal do całego świata. kolejne próby zajścia w ciąże bezskuteczne (trwało to ok roku). Zaczęły się wizyty u specjalistów, badania, wszystko na pierwszy rzut oka w porządku.

Przeczytaj

marta: wysłuchana modlitwa o uwolnienie

Marta: Wysłuchana modlitwa o uwolnienie

Witam! moją pierwszą Nowennę Pompejanską zaczęłam odmawiac w Boże Narodzenie zeszłego roku. Odmawiałam ją w intencji naszego siedmioletniego syna, którego zachowanie doprowadzało nas do rozpaczy, Syn wpadał w agresję z byle powodu, zamykał się na nas, dochodziło do rękoczynów, kopania, potem doszła niewyobrażalna niechęć do kościoła i do szkoły. Trudno to opisać. Intencja nie była wybrana pochopnie, i Duch Św. wskazywał żeby modlić się o uwolnienie.

Przeczytaj

ela: nowa praca

Ela: nowa praca

Witam. Moje świadectwo na tle wielu, które można tu przeczytać być może nie wyróżnia się niczym szczególnym ale dla mnie to cud którym mnie obdarowała Najświętsza Matka.

Na początku roku wszystko wskazywało na to że stracę pracę, bardzo się załamałam ponieważ mam kredyt mieszkaniowy i dużo różnych wydatków no i tylko to co sama zarobię . Sytuacja była beznadziejna przez to załamanie jeszcze podupadłam na zdrowiu.

Przeczytaj