Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anna:nie wiedziałam o co prosić....

Anna:Nie wiedziałam o co prosić….

Odmawiam NP pierwszy raz. Intencji mialam dużo…nie wiedziałam o co mam prosić, wieć proszę ogolnie o opiekę nade mną i moją rodziną. Wierzę, że Mateńka sama wie, co dla mnie najlepsze. Parę dni temu skończyłam część błagalną, bardzo dobrze mi się ją odmawiało, z entuzjazmem itp., niestety teraz jest gorzej, odmawiam dziękczynną i ciagle brakuje mi czasu na nią, jak na złość od tych paru dni mała córka nie spi w ciągu dnia, przy niej nie jestem w stanie się skupić, a jak zasypia to ja już padam ze zmęczenia, ale nie poddaję się…nie wiem co się dzieje.

Przeczytaj

agata: dziecko cudu

Agata: dziecko cudu

Kiedy zaszłam w ciążę w wieku 40 lat, byłam bardzo schorowana. Miałam silną nerwicę i zażywałam leki psychotropowe. Problemy w pracy(kończący mnie psychicznie szef- mobbing)i w domu. Dlatego mimo ogromnej radości bardzo bałam się o dziecko. Już od początku były same komplikacje. Zaczęłam plamić a lekarz nie mógł wysłuchać bicia serduszka. Życie mojej kruszynki było zagrożone. Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską i modlić się do św. Rity(patronki od spraw beznadziejnych).

Przeczytaj

anka: moje świadectwo

Anka: moje świadectwo

Moja pierwsza NP odmawiana była w intencji znalezienia pracy przez męża, w 9 dniu jej odmawiania został zaproszony na pierwszą rozmowę w sprawie pracy, potem były jeszcze 2 rozmowy, aż w końcu znalazł pracę, co prawda cały proces nie odbył się tak cukierkowo i praca również nie jest najłatwiejsza ale jednak jesteśmy szczęśliwi że pracuje i że będzie bliżej rodziny, bo wcześniej pracował w delegacji 250 km od domu. Jestem bardzo wdzięczna Matce Najświętszej, że wysłuchała moich modlitw.

Obecnie odmawiam drugą nowennę w intencji mojego brata, który

Przeczytaj

edyta: moje swiadectwo o cudach i łaskach ofiarowanych mi przez mateczke pompejską

Edyta: Moje swiadectwo o cudach i łaskach ofiarowanych mi przez Mateczke Pompejską

Szczęść Boże.Nowennę  Pompejską odmawiałam pierwszy raz i otrzymałam wiele łask. Modliłam się o uwolnienie mojego syna od nałogu,w sercu jednak nosiłam pragnienie ,aby samej się uwolnić od nałogu papierosowego,który trwał 25 lat i stał się cud,nie palę.Paliłam dwie a nawet dwie i pół paczki dziennie,nigdy nawet nie próbowałam   rzucić tych papierosów,gdyż zawsze powtarzałam ,że chleba może zabraknąć ale nie papierosów,ależ byłam żałosna.

Przeczytaj